Liczba postów: 1,720
Liczba wątków: 40
Dołączył: Aug 2019
Reputacja:
7
Założę nowy temat bo ciągle mam problem.
Na początek suche fakty.....na mokrym korzeniu
Akwarium funkcjonuje od kilku miesięcy. Problem dotyczy korzenia dębu, który wystaje ponad lustro wody. Przywieziony od znajomego, podobno okolo rok leżał na podwórku. Przed włożeniem do akwarium moczony był przez kilka tygodni. Brak oznak próchnicy. Po jakimś czasie pobytu w akwarium w części nadwodnej zaczął pokrywać się białym nalotem. Dziś wiem już, że to jakiś grzyb. Próbowałem pryskać miejsca gdzie się pojawia preparatem GROWISE DSM DAY. Początkowo miałem wrażenie, że to pomaga. Ale to było tylko wrażenie. Od kilku dni rośnie jak by szybciej. Z tego co wiem, grzyby lubią kwaśne środowisko, ale woda u mnie jeszcze daleka jest od kwasu bo mam Ph około 7.
Ktoś ma jakiś pomysł czym potraktować te muchomorki ?
520 l - CA - P. panamensis + A. nanolutea + X. helleri Rio Jalapa
Fishhotel :
144 l - WA -A. thomasi F1
144 l - WA - P. kribensis "Lokunje" F1
144 l - CA - T. socolofi + P. salvatoris
96 l - WA - zbieranina
54 l - WA - N. transvestitus
+ Miejsce na coś nowego
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 350
Liczba wątków: 47
Dołączył: Nov 2014
Reputacja:
1
Cześć,
ja swój ok. 150cm konar dębu znalazłem w lesie. Po miesięcznym moczeniu wrzuciłem go do zbiornika. Sytuacja była analogiczna - w części nadwodnej zaczęły pojawiać się jakieś wykwity. Początkowo próbowałem czyścić octem, co starczało na chwilę, ale po jakimś czasie odpuściłem. Przyznam, że nie pamiętam ile czasu to trwało, ale dzisiaj nie mam żadnego problemu. Akwarium na kranówce, ph ok. 7,5, nieogrzewane (termostat w domu ustawiony na 22 stopnie). Poczekaj chwilę, jeżeli sytuacja się nie zmieni, zawsze możesz skrócić korzeń i całkowicie go zatopić.
"Spokojnie i statecznie pływa po całym akwarium czerwona cychlida" - W. Dackiewicz, Tęcza w akwarium
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,720
Liczba wątków: 40
Dołączył: Aug 2019
Reputacja:
7
Żeby go zatopić mogę podnieść poziom wody
żebym miał pewność, że jak posiedzi pod wodą z miesiąc i problem zniknie to dolał bym tej wody
ale bez pewności nie chce i chyba faktycznie poczekam i zobaczę co się będzie działo. Na razie co 2 -3 dni chodzę na grzyby ze scyzorykiem
najgorsze, że nie w każdym zakamarku mam możliwość mechanicznie go usunąć.
A może jest jakieś stworzenie, które wsadzę na jakiś czas i zeżre tego grzyba ? Jakiś nadwodny ślimak ?
520 l - CA - P. panamensis + A. nanolutea + X. helleri Rio Jalapa
Fishhotel :
144 l - WA -A. thomasi F1
144 l - WA - P. kribensis "Lokunje" F1
144 l - CA - T. socolofi + P. salvatoris
96 l - WA - zbieranina
54 l - WA - N. transvestitus
+ Miejsce na coś nowego
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 20
Liczba wątków: 2
Dołączył: Nov 2020
Reputacja:
1
Grzyby rosną i w zasadowym środowisku - rozkładające się drewno i max wilgoci zawsze będą służyły rozwojowi pleśni. Poza tym dąb zawiera bardzo dużo garbników więc jest "kwaśny" a woda nie przemywa go więc nie wypłukuje tychże garbników.
Osobiście bym zalał wodą i poczekał aż przestanie się pojawiać pleśń - w walce może pomóc Ancitrus sp. który chętnie zjada wszelkie białawe naloty z korzeni.
Miałem tak samo na korzeniu ze śliwy i wierzby - po ok miesiącu problem znikał.
Obecnie nad wodą mam ok 2cm korzenia i jest nieduzy nalot na tym kawałku, ale nie przeszkadza to ani mnie ani rybom.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,153
Liczba wątków: 37
Dołączył: Sep 2016
Reputacja:
10
IMHO lepiej wpuścić ampularię na takie syfki podwodne. Łatwiej odłowić niż Ancistrusa.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,720
Liczba wątków: 40
Dołączył: Aug 2019
Reputacja:
7
(04-12-2020, 12:08 PM)mimo12 napisał(a): IMHO lepiej wpuścić ampularię na takie syfki podwodne. Łatwiej odłowić niż Ancistrusa.
Ale to jest nad wodą i tam ampularia nie zje. Poza tym to nie pleśń, tylko grzyb. Taki twardy. Zdejmuje się w całości jak to nożykiem skrobnę. Teraz go nie ma. Jak odrosnie zrobię fotki.
520 l - CA - P. panamensis + A. nanolutea + X. helleri Rio Jalapa
Fishhotel :
144 l - WA -A. thomasi F1
144 l - WA - P. kribensis "Lokunje" F1
144 l - CA - T. socolofi + P. salvatoris
96 l - WA - zbieranina
54 l - WA - N. transvestitus
+ Miejsce na coś nowego
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,751
Liczba wątków: 46
Dołączył: Jun 2015
Reputacja:
4
(04-12-2020, 12:08 PM)mimo12 napisał(a): IMHO lepiej wpuścić ampularię na takie syfki podwodne. Łatwiej odłowić niż Ancistrusa.
Ampularolia jest na liście gatunków inwazyjnych zakaz handlu ,hodowlioraz trzymania hobbystycznego
1000l -CA
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,153
Liczba wątków: 37
Dołączył: Sep 2016
Reputacja:
10
(04-12-2020, 12:17 PM)Goran napisał(a): (04-12-2020, 12:08 PM)mimo12 napisał(a): IMHO lepiej wpuścić ampularię na takie syfki podwodne. Łatwiej odłowić niż Ancistrusa.
Ale to jest nad wodą i tam ampularia nie zje. Poza tym to nie pleśń, tylko grzyb. Taki twardy. Zdejmuje się w całości jak to nożykiem skrobnę. Teraz go nie ma. Jak odrosnie zrobię fotki.
Pisałem odnośnie tego, co kolega napisał o Ancistrus sp., żeby po zalaniu wpuścić.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,720
Liczba wątków: 40
Dołączył: Aug 2019
Reputacja:
7
Fotek nie zrobiłem i mam nadzieję, że już nie zrobię
A to dlatego, że chyba skończył się sezon na grzybobranie
tym razem nie usuwalem grzybków od razu tylko czekałem, żeby zobaczyć jak duże urosną. Z białych zrobiły się brunatne i dość spore. W sobotę usunąłem wszystkie i do dziś nie odrosly i mam nadzieję, że tak zostanie.
520 l - CA - P. panamensis + A. nanolutea + X. helleri Rio Jalapa
Fishhotel :
144 l - WA -A. thomasi F1
144 l - WA - P. kribensis "Lokunje" F1
144 l - CA - T. socolofi + P. salvatoris
96 l - WA - zbieranina
54 l - WA - N. transvestitus
+ Miejsce na coś nowego
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,720
Liczba wątków: 40
Dołączył: Aug 2019
Reputacja:
7
07-02-2021, 11:14 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-02-2021, 11:25 AM przez Goran.)
Grzyb pojawia się i znika ale przestałem z nim walczyć.
Za to pojawiło się coś nowego....jakiś obcy czy cóś
niestety nie uwieczniłem tego na zdjęciach.
Wczoraj na korzeniu widziałem coś białego, myślałem, że to nowy grzyb, się w dotyku było to jak biała pianka. Zostawiłem z myślą o obserwacji tego. Dziś to coś z białej piany zamieniło się w czarny pyłek i jak by nitki pajęczyny. Niestety jak zdejmowałem z korzenia roztarło się...
Jak pojawi się nowe to zrobię fotki. Wiem, że bez fotek kiepsko, ale czy miał ktoś do czynienia z czym podobnym.
Zapomniałem napisać, że to pojawiło się oczywiście na wodą
520 l - CA - P. panamensis + A. nanolutea + X. helleri Rio Jalapa
Fishhotel :
144 l - WA -A. thomasi F1
144 l - WA - P. kribensis "Lokunje" F1
144 l - CA - T. socolofi + P. salvatoris
96 l - WA - zbieranina
54 l - WA - N. transvestitus
+ Miejsce na coś nowego
Podziękowania złożone przez: