24-11-2020, 13:03 PM
W przypadku hodowlanych borelli wzięcie samic i samców z różnych źródeł to trochę jak wylewanie wody ze statku z dziurą w dnie szklanką- ostateczny efekt i tak będzie mizerny patrząc od czego zaczynamy . W przypadku dzikich linii Apistogramma nie trzeba obawiać się o domieszkę nowej krwi przed pokoleniem ~F3 z moich doświadczeń.
U borelli to nawet układ z dwoma samcami będzie spokojny, więc o to się martwić nie musisz.
U borelli to nawet układ z dwoma samcami będzie spokojny, więc o to się martwić nie musisz.
"Rzadkie pielęgnice odchowuje się dwa razy, pierwszy i ostatni"