• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: standardowa 450 nanolutea i bazalty

#21
(30-12-2020, 19:42 PM)tuptuś napisał(a): Możesz się śmiać ale jak Ci taki mały gnojek zaciuka rybe po którą jeżdzi się czasem kilkaset kilometrów to już nie jest śmiesznie.

Nie śmieszą mnie oślepione "aniołki "tylko doświadczony akwarysta który wpuścił agresywnego mięśniaka do mistrza kung-fu. Samiec Xiphophorus Nezahualcoyotl ok 5cm zabił mi czerwoną samicę +10cm i był bliski uśmiercenia samca+12cm oddałem czerwonego ratując mu życie. Meksykańca zatrzymałem bo ma jaja i dba o swój haremik.

Ps Kto w tym zoologu był agresorem a kto się skutecznie bronił??
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#22
(30-12-2020, 21:27 PM)stefan212020 napisał(a):
(30-12-2020, 19:42 PM)tuptuś napisał(a): Możesz się śmiać ale jak Ci taki mały gnojek zaciuka rybe po którą jeżdzi się czasem kilkaset kilometrów to już nie jest śmiesznie.

Nie śmieszą mnie oślepione "aniołki "tylko doświadczony akwarysta który wpuścił agresywnego mięśniaka do mistrza kung-fu. Samiec Xiphophorus Nezahualcoyotl ok 5cm zabił mi czerwoną samicę +10cm i był bliski uśmiercenia samca+12cm oddałem czerwonego ratując mu życie. Meksykańca zatrzymałem bo ma jaja i dba o swój haremik.

Ps Kto w tym zoologu był agresorem a kto się skutecznie bronił??
Miałem wtedy 19lat i roczne doświadczenie z rybami. Pierwsze centralsy i jako takie doświadczenie realne a nie z internetu. Czasy gdy nie było YT Confused
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#23
Na chwilę obecną sytuacja wygląda tak że pozbyłem się bazalcikow... Wszystko wyglądało dobrze do momentu aż para nie zaczęła wyprowadzać maluchów na spacery... Okazało się że zajmują one wtedy 80 % powierzchni zbiornika a w pozostałej części gniecie się reszta obsady... Z obserwacji wynika że największym agresorem była samica która trzymała cały zbiornik w ryzach i nakręcała dodatkowo samca... Rybcie niesamowite ale faktycznie  nadające się do zbiornika jednogatunkowego lub z obsada która będzie w stanie je utemperowac .
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#24
Gdzieś na youtubie widziałem film jak bazalciki temperują pokaźne vieja maculicauda Tongue
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#25
Być może agresja bazalcików wynika z tego w jakich warunkach i w jakim towarzystwie wychowują swoje młode w naturze. Te, które miałem przyjemność oglądać w Kostaryce "wypasały" swoje młode w silnym nurcie w sąsiedztwie zdecydowanie większych T. tuba. Jak powszechnie wiadomo tuby w niewoli również do aniołków nie należą i być może bazalciki muszą sobie swoim zdecydowanym zachowaniem wyrobić szacunek u większych T. tuba Wink
Generalnie po obserwacjach ryb reofilnych z rzek o silnym nurcie utwierdziłem się w przekonaniu, że te gatunki nie powinny trafiać do zdecydowanej większości akwariów. Obserwując je mamy wrażenie, że to spokojne pielęgnice, osobniki nie dobrane w pary pływają razem - zarówno bazalciki i tuby, dopiero wyprowadzając młode starają się unikać na wzajem. Jednak w przypadku reofili nie widziałem czegoś takiego jak jeden określony rewir, to się zmienia dynamicznie, ryby wraz z młodymi przemieszczają się i nawet jak spotkają inną parę to agresja kończy się na przepędzeniu sąsiada na bezpieczną odległość i tyle. To jest nieosiągalne w warunkach akwariowych, chyba, że ktoś może im zafundować tak spore akwarium aby te relacje zadziałały w niewoli.
Potrzebujesz oryginalny wzór na serwetkę - wycinankę?
Skorzystaj z forumowego avatara Wink
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#26
Słuszna uwaga Filas. Mogę dodać jedynie tyle że w rzekach o wartkim nurcie ryby żyją w znacznie mniejszym zagęszczeniu i pary muszą być bardziej czujne, bo każda inna ryba to potencjalny drapieżnik. Dlatego w ograniczonej przestrzeni akwarium to takie kilery w czasie prowadzania młodych.
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#27
Wygląda na to że za kilka dni będzie niezły cyrk. W piątek się wykluły w kokosie dzisiaj rano były już przeniesione do sąsiedniej groty 10cm obok. Jutro zaczynam odławiać resztę bazaltu i będę czuwał.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#28
Co ciekawe to samiec często się zapuszczał między pozostałe ryby i bynajmniej nie po to żeby siać terror, popływał chwilę i wracał do nabuzowanej samicy... On często zmieniał ubarwienie natomiast samica zawsze w godowych kolorach... Gdy zbliżałem się do zbiornika a samica czuła jakiekolwiek zagrożenie to wysyłała samca żeby odciągał uwagę... Niestety mój system pracy nie pozwolił na zbyt wiele obserwacji ale ryby bardzo ciekawe no i piękne.

(03-01-2021, 22:49 PM)stefan212020 napisał(a): Wygląda na to że za kilka dni będzie niezły cyrk. W piątek się wykluły w kokosie dzisiaj rano były już przeniesione do sąsiedniej groty 10cm obok. Jutro zaczynam odławiać resztę bazaltu i będę czuwał.

No może być mega cyrk...
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#29
Witam. Bazalciki najwięcej rozrabiały jak jedne siedziały na larwach a drugie na jajkach (kilka dni,filmik)

Od czterech dni 1para prowadza chmurkę ok 20szt.
Druga para piątego dnia od tarło przeniosła wszystkie "jajolarwy"do sąsiedniej jamy by następnego ranka wrócić i teraz  siedzi na larwach około 100szt. ogonków. 
Za kilka dni pierwszy spacer.



Jak druga para zacznie wyprowadzać młode spróbuję wyłowić pierwszą z nadzieją że druga adoptuje żłobek i da to trochę więcej spokoju reszcie obsady(usunięcie nadmiaru Bazalcików już zrobiło swoje).
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości