• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Jaki gatunek pielęgnicy trzymaliście najdłużej?

#21
(11-08-2020, 10:59 AM)Bartek80 napisał(a): Rozśmieszyliście mnie tym tematem. Z jednej strony jesteście ultraortodoksyjni pod kątem parametrów wody, wielkości zbiorników w przełożeniu na ilość ryb a z drugiej strony traktujecie swoje rybki jak dziecko zabawki. Rok dwa i następny gatunek. Poprzednie ryby idą "dalej" i gdzieś pewnie też mają się dobrze Undecided... Może w pielęgnicach mam małe doświadczenie ale w sumie to chyba w życiu nie oddałem rybki bo mi się znudziła. W moich 50l które miałem od małego trzymałem dwa Heteropneustes fossilis przez 15-20 lat (dokładnie nie pamiętam ale miałem je jako nastolatek a rodzice po mojej wyprowadzce trzymali akwarium przez wiele lat głównie dla nich i ostatni zdechł jakieś dwa trzy lata temu kiedy miałem około 36-37 lat!). Teraz wiem że to był dla nich drastycznie mały zbiornik, ale w sumie czy nie lepiej było dla nich przeżyć życie w jednym akwarium niż co kilka lat być przenoszonym z miejsca na miejsce. Mimo wszystko ich długość życia daje do myślenia i chyba nie miały jednak aż tak źle...
Szanowny użytkowniku, a może by się tak przedstawić najpierw? Smile
IP masz po chorwackim hoście, lokalizacja wpisana z Warszawy...?!? SmileBezradny
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#22
U mnie kilkanaście lat z przerwami skalary, ostatnio Apistogramma macmasteri 5-6 lat z krótką przerwą. To w sumie jedne z moich ulubionych pielęgnic.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#23
"IP masz po chorwackim hoście, lokalizacja wpisana z Warszawy...?!?"


Czyżby przeglądarka Tor?
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#24
(11-08-2020, 10:59 AM)Bartek80 napisał(a): Rozśmieszyliście mnie tym tematem [...]
Pozwoliłem sobie zacytować tylko początek Twojej wypowiedzi, bo tak jak wszystko po słowie "ale" od początku skreśla wszystko co jest dalej. Nie jestem pewien czy ton Twojego postu mam brać jako trolling czy brak znajomości netykiety. Co chciałeś udowodnić? Że Twoje podejście - choć sam przyznałeś, że było nieświadome i błędne - jest bardziej humanitarne, lepsze, "Twojsze"?

Oczywiście, najlepiej jest trzymać ryby latami w jednym zbiorniku o odpowiednich wymiarach i parametrach, i jeżeli ktoś ma wiele akwariów albo potrafi skupić się na jednym gatunku to jest to wspaniałe. Jednak myślę że wiele osób na forum stara się poznać jak najwięcej ryb z tej rozległej rodziny, a nie każdy ma więcej niż 1 czy dwa akwaria. Nie będę tu wypowiadał się za wszystkich, natomiast ja zawsze staram się znaleźć dorosłym rybom jak najlepszy nowy dom, pod warunkiem, że je oddaję/odsprzedaję, bo tak jak pisałem na początku teraz więcej niż kiedyś ryb dożywa u mnie starości. Zwykle trafiają do porównywalnych lub lepszych warunków niż miały u mnie.
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#25
Przedstawiłem się w innym, odpowiednim do tego temacie. Mam chorwackie IP bo jestem na wakacjach i korzystam z wifi właściciela pensjonatu. Tyle w temacie tora ? i innych spisków. A co do samego tematu, po prostu wymiana obsady co dwa lata jest dla mnie lekko kuriozalna i mocno odbiega od starej szkoły akwarystyki. Każdy może trzymać rybki jak chce ale też każdy może mieć na ten temat swoje zdanie i chyba do tego są fora  internetowe żeby je wyrazić.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#26
Oczywiście, nie znaczy to że trzeba od razu twierdzić że czyjeś podejście jest śmieszne. Smile

Zgadzam się, że to odstępstwo od starej szkoły, bo drzewiej bywało że liczba gatunków była mizerna - ja już tego nie pamiętam na szczęście - i wiadomo, każdy nowy gatunek traktowało się jak skarb. Potem nastał czas przepychu i było wszystko, a każdy chciał mieć to wszystko. Czasy się jednak zmieniły i po zachłyśnięciu się tą mega dostępnością widzę, że teraz wielu akwarystów trzyma ryby znacznie dłużej niż te 10-15 lat temu. Dla handlarzy jest to pewnie mniej korzystna sytuacja, dla ryb na pewno lepsza.
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#27
Należy też wziąć pod uwagę to, że zaopatrując się w dany gatunek nie przewidzimy do końca zachowania. Pewne ryby po prostu nie będą ostatecznie dla nas ciekawe, bądź warunki panujące w akwarium nie okażą się wystarczające, mimo że chuchamy i dmuchamy, a my, chcąc dla nich jak najlepiej, nie rzucimy ich kotu, tylko znajdziemy właściciela, który się nimi zajmie i któremu ryby będą się podobać. Jak oddaję ryby, to dbam o to, żeby nie trafiły do losowego człowieka. Nie mam problemu tym, żeby dopytać o warunki, bądź zobaczyć, jeśli jest to człowiek z forum, jak traktuje ryby. Kolejnym powodem może być dobranie pary, bądź nadmierna agresja którychś osobników i nie zawsze możemy sobie pozwolić na kilka akwariów z tymi samymi rybami, tylko po to, żeby nadmiarowe sztuki mogły zostać z nami do końca życia.
Dopóki traktujemy ryby jako żywe zwierzęta i podchodzimy do opieki nad nimi poważnie, to nie widzę nic złego w tym, że ryby zmienią właściciela i będą nadal mieć zapewnione dobre warunki bytowania.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#28
A. borelli 4 lata
A. trifasciata 5 lat (w tym jeden samiec już ponad 3 lata, ale nie wydaje mi się by dużo mu zostało).

Co dalej? Czas pokaże Wink
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#29
U mnie najdłużej gości akwarium z Tanganiką, dlatego stamtąd moje najdłużej posiadane:
- Julidochromis ornatus dobrana para 5 lat była ale poszła w świat przy zmniejszaniu akwarium,
- Neolamprologus caudopunctatus dobrana para 6 lat ze mną, niebawem z powodu likwidacji tanganiki będą oddane Sad

PS. KTOŚ CHCIAŁBY DAĆ DOBRY DOM TEJ PARZE CAUDO, TO ZAPRASZAM DO KONTAKTU.

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka
Pozdrawiam,Kamil.

[650L] Strefa przejściowa Jeziora Malawi...
[160L] Szybko płynące wody Azji...
[160L] Mała rafa...
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#30
Choć nie mam tych ryb od dłuższego czasu to jednak zajmują szczególne miejsce w moim sercu chodzi o amatitlania nigrofasciata czyli popularna zeberka. Zebry były moimi pierwszymi pielęgnicami i było to gdzieś pod koniec lat 90, był to jeden z trzech najczesciej spotykanych wówczas gatunków w sklepach zologicznych w moim regionie, dwa pozostałe to cryptoheros sajica i Thorichthys Meeka. Jednak to do zebry wracałem parokrotnie miałem kilka par tych ryb na przestrzeni lat 1997/98-2008/09 ile dokładnie czasu ciężko stwierdzić. Jeżeli chodzi o pielegnice, które jednorazowo posiadałem najdłużej to byla to para andinoacara rivulatus, która wyklarowała się z 6 sztuk mialem je około 5lat. Największym weteranem w mojej karierze związanej z akwarystyką nie była jednak pielęgnica a ryba, która im towarzyszyła był to tzw wegorek ognisty piszą rożnie długonos, ostronos łacińskiej nazwy nawet nie znam. Ta ryba na przestrzeni ok 9 lat wędrowała ze mną po kilku akwariach a nawet mieszkaniach włącznie z wynajmowanym pokojem na studiach gdzie oczywiście MUSIAŁO być akwarium. Tak wegorek był że mną najdłużej osiągnął około 25-30cm
[Obrazek: baneria.jpg]
-Amphilophus istlanum
-Chiapaheros grammodes
-Herichthys carpintis
-Herichthys cyanoguttatus
-Nandopsis haitiensis 
-Parachromis friedrichsthalii
-Parachromis motaguensis
i parę innych... Big Grin
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości