• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Pigmeje padają po podmianie wody

#1
Pojemność zbiornika- 50l

Wymiary zbiornika- 60 cm
Jak długo zbiornik funkcjonuje- od września
Wyposażenie zbiornika (filtracja itp.)- kaskada FZN - 2
Obsada- 8 Hyphessobrycon amandae, 3 Otocinclus, 3 Corydoras habrosus, 1 furcatus i było 6 pygmaeus, teraz są 4
Częstotliwość i wielkość podmian wody- raz w tygodniu 30%
Jak przyrządzasz wodę do podmian- kranówka (elit: odstana 24h, niefiltrowana, bez uzdatniaczy)
Czym ryby są karmione oraz jak często- raz/dwa razy dziennie, suche i mrożone 

Mam drobny problem, może Wy powiedzie mi jak to ugryźć.


Trzy tygodnie temu po cotygodniowej standardowej podmianie zdechła mi w akwarium z bojownikiem kryptokorona, tylko to dało mi jakąś wskazówkę, że coś się dzieje. Trzy dni później w drugim akwarium padł kirysek.
Po kolejnej podmianie po trzech dniach padł kolejny kirysek. Generalnie wszystkie ryby wyglądają i zachowują się zupełnie normalnie, tzn. tyle o ile jestem w stanie powiedzieć bo kiryski wychodzą tylko na żarcie, a większość czasu spędzają w krzakach. Otoski, które teoretycznie są wrażliwe też mają się całkiem dobrze. 


No i teraz zastanawiam się czy może to być spowodowane zmianą parametrów wody pod intensywnych opadach deszczu ostatnim czasie?
Testy kranówki które robiłam kiedyś wychodziły gdzieś mniej więcej ph 7,5 i GH 5


parametry w kwietniu:

pH 7,4
KH 4
GH 8,4

parametry teraz:
pH 7,4
GH 7
KH 2

Kranówka teraz:
pH 6,9 (albo coś pomiędzy 6,8 a 7) 
GH 3
KH 2



A może przyczyna leży zupełnie gdzie indziej.....
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#2
Przy gęstej obsadzie i w nie za dużym akwa- 20rybek w 50L - łatwo o zachwianie warunków. Parametry wody OK. Podejrzewam coś w wodzie - metale ciężkie? Kiryski to odporne stworzenia, a żerują przy dnie, no i te kryptokoryny co padły.
Ja bym zainwestował w zestaw RO i masz spokój.
"Jeśli na tej planecie istnieje magia, można ją dostrzec w wodzie..." (LOREN EISELEY)
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#3
Jak szykujesz tę kranówkę do podmian? Lejesz prosto z kranu? Czy może odstawiasz albo filtrujesz jeszcze przez coś?
Pozdrawiam,Kamil.

[650L] Strefa przejściowa Jeziora Malawi...
[160L] Szybko płynące wody Azji...
[160L] Mała rafa...
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#4
To faktycznie wygląda na skażenie wody. Po deszczach i podtopieniach często używa się chloraminy do doraźnego odkażenia źródeł wody, więc możesz mieć skok aktywnego chloru. Nie wiem co robisz z wodą przed podmianą - ostawiasz ją do odstania na kilka dni, może dodajesz jakieś uzdatniacze? W zasadzie dobry uzdatniacz i dodatkowo odstawienie wody na minimum 24h powinno załatwić problem. Wybierz tylko taki uzdatniacz, który jest czymś więcej niż samym chelatorem - taki oparty wyłącznie o EDTA zwiąże metale ciężkie, ale chloraminy czy związków azotowych nie zlikwiduje. Nie znam dobrze oferty, bo sam używam RO, więc uzdatniacze niezbyt mnie interesują. Pamiętam jednak że Seachem Prime ma pełne spektrum działania, oprócz metali wiąże też chlor, chloraminę, amoniak, azotyny i azotany. W czasach przed RO używałem go z powodzeniem. Może teraz są na rynku jakieś lepsze produkty, nie wiem, musisz sam poszukać, chyba że ktoś tutaj podpowie. Pamiętam też, że Prime jest super wydajny - stosuje się go dosłownie licząc krople a nie mililitry - więc w razie czego nie kupuj wielkiej butli, bo nigdy jej nie zużyjesz... Wink
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#5
(09-07-2020, 11:14 AM)Limak86 napisał(a): Jak szykujesz tę kranówkę do podmian? Lejesz prosto z kranu? Czy może odstawiasz albo filtrujesz jeszcze przez coś?

Zostawiam do odstania na 24h, ale nie filtruje i nie używam żadnych uzdatniaczy.

edit: uzdatniacz zamówiony. Zastanawia mnie jednak dlaczego padają akurat pigmeje, a nie Otoski.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#6
IMHO chloramina. Przypominam sobie, że mieliśmy w Łodzi taki problem. Znajomemu hodowcy roślin co jakiś czas padały m.in. kryptokoryny. A że to był starszy emeryt, to sprzedawanie roślin na giełdzie było dla niego znaczące. O ile pamiętam, to w stężeniu w wodzie pitnej ma niewyczuwalny zapach, źle się absorbuje na węglu, ale dość słabo rozpuszcza i łatwo ulatnia, więc jak masz jakąś wolną grzałkę i brzęczek, to temperatura na 32 i przewietrzanie na maksa i po 24 h powinna się ulotnić.
pzd.
P.
PS. Jak masz jakieś kąsacze (bystrzyki, neonki itd) to po jakimś czasię mogą dostawać kręcioła.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#7
(10-07-2020, 09:32 AM)Pigul71 napisał(a): źle się absorbuje na węglu, ale dość słabo rozpuszcza i łatwo ulatnia

Z węglem to prawda, ale z rozpuszczaniem i trwałością nie jest tak wesoło. Chloramina rozpuszcza się lepiej i jest bardziej trwała od chloru, za to można ją łatwo i bezpiecznie dezaktywować chemicznie. Wystarczy witamina C (która sama szybko się rozkłada, więc nadmiar po 1-2 dniach znika) albo tiosiarczan sodu (często używany do uzdatniania chlorowanej wody wodociągowej w ogrodach zoologicznych oraz główny składnik preparatów akwarystycznych typu "antychlor").
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#8
Minęły cztery dni od ostatniej podmiany. Tym razem woda z Seachem Prime i uwaga..... nic nie zdechło. Jest sukces.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości