Liczba postów: 449
Liczba wątków: 17
Dołączył: Mar 2012
Reputacja:
1
Zakladam ten temat poniewaz znajomy zakupil sobie akwarium o wymiarach 200x70x65h i chcialby trzymac tam jakas pare vieji\paratheraps oraz parke herichthys carpintis z mieczykami molinezjami.Moze mial ktos odobne obsady i chcialby sie podzielic informacjami.Na yt widzialem zyworodki z viejami ale z carpintisami niestety nie.W niedalekiej przyszlosci (za okolo miesiac) bede zakladal akwa najprawdobodobniej o takich wymiarach 170x50x50h i tez przydadza mi sie takie informacje tyle ze z mniejszymi gatunkami
Aha i z gory dziekuje
[412] [AMERYKA CENTRALNA]
[112] [AMERYKA CENTRALNA]
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,330
Liczba wątków: 199
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
75
Prędzej czy później żyworódki trafi szlag (czyt. zostaną zjedzone). Moim zdaniem szanse przeżycia mają tylko z mniejszymi gatunkami z CA.
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 449
Liczba wątków: 17
Dołączył: Mar 2012
Reputacja:
1
Kurcze ale dziwi mnie fakt gdy np Lee Nuutal trzyma mieczyki z 30 cm potworami
[412] [AMERYKA CENTRALNA]
[112] [AMERYKA CENTRALNA]
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,330
Liczba wątków: 199
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
75
Też to widziałem, ale raczej jak miał mniejsze ryby... Wiesz ja takiego połączenia nie próbowałem ale skoro ziemiojady po pół roku idylli z bystrzykami pewnego dnia zaczęły je zeżerać, to tak samo mogą skończyć żyworódki w towarzystwie pielęgnic z Ameryki Środkowej. Z resztą pamiętam, jak ktoś na Cichlidenwelt pisał, że nigdy nie udawały mu się takie połączenia. Co innego zwinniki ogonopręgie/Astyanaksy, no ale jak widać po doświadczeniach filasa - i to może się nie udać. Nawet roślinożerne uaru mogą pewnego dnia "spróbować" stada zwinników. Z naturą nie wygrasz.
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 449
Liczba wątków: 17
Dołączył: Mar 2012
Reputacja:
1
A jak bym chcial polaczyc zyworodki z pielegnicami rodzaju thorichthys cryptoheros?
[412] [AMERYKA CENTRALNA]
[112] [AMERYKA CENTRALNA]
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,377
Liczba wątków: 67
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
24
Myślę, że sporo zależy od gatunku, a także cech osobniczych danej ryby. W moim akwarium pływają 3 cm Paratheraps a wraz z nimi samiec Vieja argentea (mierzący ok. 25 cm). Maluchy śmigają mu pod nosem bez żadnej reakcji. Także inne pielęgnice w akwarium (wielkości 8-20 cm) zupełnie nie interesują się małymi. Nie oznacza to jednak, że tak być musi na dłuższą metę i zawsze (co zresztą wynika z informacji przedstawionych przez Piotra).
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 2,765
Liczba wątków: 58
Dołączył: Sep 2011
Reputacja:
37
U mnie jest podobnie, argenty totalnie nie interesują się zwinnikami, natomiast zeżarte dwie sztuki to sprawka Paratheraps, do teraz przy źle rozegranym zakończeniu dnia zwinniki muszą nieźle się pilnować przed Paratherapsami
Osobiście spróbował bym połączenia z żyworódkami ale wybrał bym w miarę jak największe gatunki
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 449
Liczba wątków: 17
Dołączył: Mar 2012
Reputacja:
1
Bernard jakie masz paratheraps?
[412] [AMERYKA CENTRALNA]
[112] [AMERYKA CENTRALNA]
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,377
Liczba wątków: 67
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
24
Paratheraps fenestratus. Dorosłej pary już nie mam, ale mam, ale mam po nich kilka sztuk podrostków i chmarę maluchów z ostatniego tarła. Tu jest link do tematu dotyczącego mojego zbiornika z tymi rybami.
http://cichlidae.pl/showthread.php?tid=418
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 2,765
Liczba wątków: 58
Dołączył: Sep 2011
Reputacja:
37
buuuu!
dlaczego nie pokazałeś zdjęć "chmary maluszków", chętnie bym zobaczył
Podziękowania złożone przez: