Byłem 2 razy i nic nigdy nie kupiłem. W każdym akwa ryby chore i pokrzywione, oczywiście pośród zdrowych, ale dosłownie w każdym akwa coś było nie tak. Kolega kiedyś rozmawiał z właścicielem, to usłyszał, że właścicielowi nie zależy na rybach, byle tylko szybko sprzedać.
Nie wiem, jak obecnie, ale jak tam byłem, to akwaria mieli coś a'la klasyczne 200l podzielone na 4 pionowymi taflami szkła, więc w sumie koło 50l zbiorniki, ale tak zawalone rybami, że masakra - na giełdach sprzedażowe mini-akwaria mają mniejsze obłożenie.
Co do odłowu, ciężko mi się ustosunkować, aczkolwiek często mają w ogłoszeniach dosyć ciekawe ryby, nieczęsto sprowadzane, więc możliwe, że czasem coś dzikiego sprowadzą.
Generalnie nie zamierzam tam wrócić, ale może coś się zmieniło na lepsze...
Nie wiem, jak obecnie, ale jak tam byłem, to akwaria mieli coś a'la klasyczne 200l podzielone na 4 pionowymi taflami szkła, więc w sumie koło 50l zbiorniki, ale tak zawalone rybami, że masakra - na giełdach sprzedażowe mini-akwaria mają mniejsze obłożenie.
Co do odłowu, ciężko mi się ustosunkować, aczkolwiek często mają w ogłoszeniach dosyć ciekawe ryby, nieczęsto sprowadzane, więc możliwe, że czasem coś dzikiego sprowadzą.
Generalnie nie zamierzam tam wrócić, ale może coś się zmieniło na lepsze...