Liczba postów: 47
Liczba wątków: 17
Dołączył: May 2012
Reputacja:
0
Zastanawia mnie z czego może wynikać słaba płodność, a właściwie wylęg maluchów ok 10szt, jajek z czego udaje mi się podejrzeć jest ok 2 razy więcej. Parka to f1 od Papji, woda czyste ro, twardości zerowe, ph ok 6, temp ok 25 stopni. Czy to może normalne? Poprzednie tarło samiczka prowadzała 3 maluchy ponad 2 tygodnie, ale po powrocie z weekendu już siedziała na jajkach.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 3,382
Liczba wątków: 113
Dołączył: Jul 2013
Reputacja:
59
Dzikie trifki nie są początkowo bardzo płodne. Moja dzika samica dawała małe mioty, dopiero któryś z kolei był porządny. Obniżenie pH, a przy tym temperatury(żebyś nie miał samych samców) też pomoże
. Takie 5.5 i 23-24 stopnie będzie git
.
Dodatkowo ikra bogata w karotenoidy wydaje się być bardziej odporna na drobnoustroje, więcej naupilusów artemii w diecie.
"Rzadkie pielęgnice odchowuje się dwa razy, pierwszy i ostatni"
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 27
Liczba wątków: 3
Dołączył: Oct 2017
Reputacja:
0
Papja, a masz jeszcze trifki?
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 3,382
Liczba wątków: 113
Dołączył: Jul 2013
Reputacja:
59
Tak, ale nie mam żadnych nadwyżek w tym momencie. Obecnie stoją we wnęce, pod oknem i mają temperaturę na "zimowanie"- 20 stopni
. Jak się ciut ociepli to się zaczną znowu tarła, teraz widzę jedynie zaloty.
"Rzadkie pielęgnice odchowuje się dwa razy, pierwszy i ostatni"
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 27
Liczba wątków: 3
Dołączył: Oct 2017
Reputacja:
0
No nic, cierpliwie czekam
Podziękowania złożone przez: