Kilka lat temu rozmnożyłem mirabilisy i sprzedałem w Polskę koło 150 sztuk. Resztę zabrał Arsik i upłynnił.
Na pewien czas musiałem zlikwidować hodowlę i pozbyłem się wszystkich ryb. Teraz nikt się nie odzywa, jakby nikt nie miał.
Na pewien czas musiałem zlikwidować hodowlę i pozbyłem się wszystkich ryb. Teraz nikt się nie odzywa, jakby nikt nie miał.