28-11-2019, 00:38 AM
Witam,
od jakiegoś czasu w moim akwarium pojawiała się mała grupa Neolamprologus helianthus. Jest to gatunek który w jeziorze Tanganika występuje na bardzo małej przestrzeni wzdłuż zachodniej linii brzegowej jeziora od Lunangwa na południu w kierunku północnym do Kalo.
Ta grupa ryb trafiła do mnie na "przechowanie" od naszego sponsora, firmy Tan Mal ponieważ jest to wystawowy "księżniczka - team" który jeździł z nami do tej pory po wystawach. Zawsze wzbudzał spore zainteresowanie wśród oglądających ze względu na ładną prezencję w akwarium, szczególnie większa grupa oraz ciekawe ubarwienie "inne" od np. popularnej księżniczki z Burundi. Często tez był z nią mylony lub porównywany. Do zbiornika wpuściłem 7 sztuk w układzie 3:4 (oj, miałem problem z określeniem płci bo ryby małe ale lupa x4 pomogła). Po pierwszym dniu dobrały się 3 pary i jedna samica robi za "luzaka".
Grupa "helianthusów" stanowi towarzystwo "integracyjne" dla 2 par N. furcifer, który jest głównym gatunkiem w zbiorniku. Księżniczki mają te pary furcifera, a przynajmniej jedną "scementować", czyli mają poważną rolę do odegrania i jakże niewdzięczną i niebezpieczną. Stres murowany. Jak narazie widzę, że dwie samiczki N. furcifer zalecają się do największego samca który grzeczny nie jest
od jakiegoś czasu w moim akwarium pojawiała się mała grupa Neolamprologus helianthus. Jest to gatunek który w jeziorze Tanganika występuje na bardzo małej przestrzeni wzdłuż zachodniej linii brzegowej jeziora od Lunangwa na południu w kierunku północnym do Kalo.
Ta grupa ryb trafiła do mnie na "przechowanie" od naszego sponsora, firmy Tan Mal ponieważ jest to wystawowy "księżniczka - team" który jeździł z nami do tej pory po wystawach. Zawsze wzbudzał spore zainteresowanie wśród oglądających ze względu na ładną prezencję w akwarium, szczególnie większa grupa oraz ciekawe ubarwienie "inne" od np. popularnej księżniczki z Burundi. Często tez był z nią mylony lub porównywany. Do zbiornika wpuściłem 7 sztuk w układzie 3:4 (oj, miałem problem z określeniem płci bo ryby małe ale lupa x4 pomogła). Po pierwszym dniu dobrały się 3 pary i jedna samica robi za "luzaka".
Grupa "helianthusów" stanowi towarzystwo "integracyjne" dla 2 par N. furcifer, który jest głównym gatunkiem w zbiorniku. Księżniczki mają te pary furcifera, a przynajmniej jedną "scementować", czyli mają poważną rolę do odegrania i jakże niewdzięczną i niebezpieczną. Stres murowany. Jak narazie widzę, że dwie samiczki N. furcifer zalecają się do największego samca który grzeczny nie jest