19-11-2019, 13:15 PM
Beckefordi na pewno tyle się zmieści.
Czy więcej, to nie wiem, nie miałem nigdy żadnych drobnoustków, ciężko mi wyczuć, czy wystarczy ich tyle do zrobienia stada w tej wielkości akwarium, bo to specyficzne ryby.
Eques bym odpuścił, bo to drugie drobnoustki. Chyba że chcesz dwa wizualnie zbliżone gatunki, ale jak dasz ich po stadku, to mogą wyglądać razem jak za duża grupa na takie akwarium.
Kiryski panda to poniżej 25°. Jak chcesz trzymać więcej, czy latem masz gorąco w mieszkaniu, to lepiej wybierz inny gatunek. Przy czym tej wielkości kiryski, to masz poniżej napisane, że może być spory problem z jakimikolwiek młodymi.
Większą szansę mają na przetrwanie przy habrosus, czy pygmaeus. (Przy czym te drugie też lubią żyć w sporej grupie, więc nie ograniczałbym stadka do 10-15 sztuk, ale jak uznasz, że filtracja i miejsce w zbiorniku pozwoli, to dać ich trochę więcej.)
To 40 ryb to bez przesady. To zależy od wielkości ryb, charakteru, filtracji, aranżacji. Możesz wpuścić 30 sztuk bystrzyków Amandy i 15 kirysków, do tego Apisto, czy zbrojniki, to zrobi Ci się ponad 50 ryb i przy dobrej filtracji nie będzie problemu dla ryb, a wrażenia przerybienia również nie powinno być.
Ta obsada wyżej to tylko przykład, ze względu na to, że Amandy są po prostu male.
Ja bym wybrał albo drobnoustki albo bystrzyki albo zwinniki, bo drobnoustki, nawet te żyjące przy tafli (eques) mogą być zbyt zdominowane. Neon czerwony też spoko ryba, ale przy zakupie w sklepie uważaj na plistoforozę. Ostatnio bardzo często ją widuję u sklepowych neonów, w różnych miastach.
Jak chcesz odchować jakieś młode, to bez kirysków, w toń drobnoustki.
Takto przy kiryskach, to bierz dowolny gatunek w toń, bo młodych i tak nie odchowasz.
Poza tym, jakby się odchowywały maluchy, a byś nie miał gdzie ich przełożyć, to odłowienie każdych kilku sztuk maluchów wiązałoby się z lekką lub całkowitą destrukcją aranżacji albo próbami odłowu pułapkami.
Czy więcej, to nie wiem, nie miałem nigdy żadnych drobnoustków, ciężko mi wyczuć, czy wystarczy ich tyle do zrobienia stada w tej wielkości akwarium, bo to specyficzne ryby.
Eques bym odpuścił, bo to drugie drobnoustki. Chyba że chcesz dwa wizualnie zbliżone gatunki, ale jak dasz ich po stadku, to mogą wyglądać razem jak za duża grupa na takie akwarium.
Kiryski panda to poniżej 25°. Jak chcesz trzymać więcej, czy latem masz gorąco w mieszkaniu, to lepiej wybierz inny gatunek. Przy czym tej wielkości kiryski, to masz poniżej napisane, że może być spory problem z jakimikolwiek młodymi.
Większą szansę mają na przetrwanie przy habrosus, czy pygmaeus. (Przy czym te drugie też lubią żyć w sporej grupie, więc nie ograniczałbym stadka do 10-15 sztuk, ale jak uznasz, że filtracja i miejsce w zbiorniku pozwoli, to dać ich trochę więcej.)
To 40 ryb to bez przesady. To zależy od wielkości ryb, charakteru, filtracji, aranżacji. Możesz wpuścić 30 sztuk bystrzyków Amandy i 15 kirysków, do tego Apisto, czy zbrojniki, to zrobi Ci się ponad 50 ryb i przy dobrej filtracji nie będzie problemu dla ryb, a wrażenia przerybienia również nie powinno być.
Ta obsada wyżej to tylko przykład, ze względu na to, że Amandy są po prostu male.
Ja bym wybrał albo drobnoustki albo bystrzyki albo zwinniki, bo drobnoustki, nawet te żyjące przy tafli (eques) mogą być zbyt zdominowane. Neon czerwony też spoko ryba, ale przy zakupie w sklepie uważaj na plistoforozę. Ostatnio bardzo często ją widuję u sklepowych neonów, w różnych miastach.
Jak chcesz odchować jakieś młode, to bez kirysków, w toń drobnoustki.
Takto przy kiryskach, to bierz dowolny gatunek w toń, bo młodych i tak nie odchowasz.
Poza tym, jakby się odchowywały maluchy, a byś nie miał gdzie ich przełożyć, to odłowienie każdych kilku sztuk maluchów wiązałoby się z lekką lub całkowitą destrukcją aranżacji albo próbami odłowu pułapkami.