16-11-2019, 00:04 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-11-2019, 00:07 AM przez bpiotrow13.)
(15-11-2019, 19:02 PM)Ruki napisał(a): No to nie ma szans na metale ciężkie, bo jakbyś w wodzie ze studni je miał to pudłujące apisto byłyby najmniejszym problemem.
No tak podmienilem wode i zobacze, chociaz zatrucie zasadniczo wykluczam, metalami czy azotanami jest malo prawdopodobne.
Mysle sobie tak: jest to ryba z odlowu, w naturze by z tym pewnie zginela. Czyli jest to nabyte. Raczej nie u mnie i nie w Polsce, bo zrodlo pierwsza klasa. Moze to efekt odlawiania ryby w Ameryce? Do odlowu mogli rybe czyms oszolomic, co wplynelo na uklad nerwowy?
(15-11-2019, 19:02 PM)Ruki napisał(a): No to nie ma szans na metale ciężkie, bo jakbyś w wodzie ze studni je miał to pudłujące apisto byłyby najmniejszym problemem.
Btw poniewaz pije wode ze studni robilem dokladne badania i metali ciezkich brak.