09-01-2020, 14:45 PM
Tak właśnie poczyniłem. Tzn. póki co wysłałem prośbę o dołączenie do grupy.
Kurde, jak ich nie będzie lub będzie wielki problem z ich ściągnięciem to po prostu odpuszczę ze ścisłym biotopem i tyle. Nie chce mi się już kombinować jak koń pod górę, aby było jak trzeba, bo cały czas coś mi krzyżuje plany - od masowego padania mruków po trudności z dostaniem pelmatochromisów, czyli jedynych pielęgnic z tej rzeki, która wielkością i temperamentem pasuje do mojego akwarium.
Hemichromisy nie pasują, bo każdy prawdopodobnie zabiłby ryby, które już pływają. Widziałem, że ktoś tu chce sprzedać młode guttatusy i nawet chętnie bym takie kupił, no ale cóż... Barwniaki nie pływają w dorzeczu Kongo. Reszta pielęgnic to albo wielkie rybska, albo to pyszczaki.
Trochę jestem w kropce.
Wysłane z mojego Redmi Note 8 przy użyciu Tapatalka
Kurde, jak ich nie będzie lub będzie wielki problem z ich ściągnięciem to po prostu odpuszczę ze ścisłym biotopem i tyle. Nie chce mi się już kombinować jak koń pod górę, aby było jak trzeba, bo cały czas coś mi krzyżuje plany - od masowego padania mruków po trudności z dostaniem pelmatochromisów, czyli jedynych pielęgnic z tej rzeki, która wielkością i temperamentem pasuje do mojego akwarium.
Hemichromisy nie pasują, bo każdy prawdopodobnie zabiłby ryby, które już pływają. Widziałem, że ktoś tu chce sprzedać młode guttatusy i nawet chętnie bym takie kupił, no ale cóż... Barwniaki nie pływają w dorzeczu Kongo. Reszta pielęgnic to albo wielkie rybska, albo to pyszczaki.
Trochę jestem w kropce.
Wysłane z mojego Redmi Note 8 przy użyciu Tapatalka