14-11-2019, 23:01 PM
„Mam podobne zdanie na temat akwarystyki biotopowej - jeśli ryba została złapana w jednym czy dwóch miejscach na trzy, w odstępach kilkuset metrowych to chyba logicznym jest (a przynajmniej powinno być), że ta ryba występuje we wszystkich tych trzech miejscach. Rozumiem, że inaczej mogłoby być gdyby złapano ją w miejscach oddalonych o kilkadziesiąt km.
Z drugiej strony są takie akweny jak Jezioro Wiktorii, gdzie w jednej zatoczce występuje jeden gatunek pyszczaka, a w w zatoczce obok inny. Sam nie wiem co o tym myśleć.”
Wspomniane jeziero Wiktorii podobnie jak Malawi czy Tanganika to są przypadki SZCZEGÓLNE i nie należy ich dawać za przykład w OGÓLNEJ dyskusji o zasięgach gatunków których występowanie zostało potwierdzone odłowami w danych lokalizacjach. Filogeneza młodych endemicznych gatunków (albo nieraz nie gatunków, a może jednak gatunków... ) pielęgnic jest tak specyficzna jak zasięgi ich występowania.
Oceniając możliwość występowania w danym miejscu większości gatunków ryb należy wziąć pod uwage przede wszystkim poniższe czynniki.:
Piewszym czynnikiem jest zasięg występowania gatunku. Musimy sprawdzić czy dany gatunek jest szeroko rozpowszechniony geoograficznie. Jeśli tak to większa szansa że występuje też w miejscu które chcemy odwzorować. Musimy sprawdzić w jakich miejscach najbliżej potwierdzono jego wystepowanie i czy istnieją bariery które mogły sprawić że danego gatunku nie ma w miejscu któree staramy się odwzorować. Np. Możemy mieć do czynienia z gatunkiem szeroko rozpowszechnionym i licznie występującym kilkanaście kilometrów w góre i w dół rzeki ale w wybranym przez nas miejscu go nie ma bo oba zasiegi występowania są ograniczone kataraktami pomiedzy którymi nasza lokalizacja się znajduje.
Drugim czynnikiem jest to co pisali już poprzednicy pisząc o niszach zajmowanych przez poszczególne gatunki czyli jak dokładnie wygląda habitat gatunku. Jakie elementy biotopu i biocenozy sprzyjają występowaniu gatunku. Np dany gatunek jest szeroko rozpowszechniony na większym obszarze i występuje licznie ale nie występuje w tym jednym małym ograniczonym miejscu bo jest tu dla niego zbyt silny nurt i na brzegach nie ma pasa trzcin. Ten czynnik jest oczywiście powiązany z pierwszym który częściowo z niego wynika gdyż wielkość zasiegu gatunku wynika w dużej mierze z dostosowywania się do życia w różnych warunkach i zasiedlania zróżnicowanych habitatów.
„Z tego co rozumiem, pod pojęciem zbiornika biotopowego B1 jest odwzorowanie KONKRETNEGO odcinka, a najlepiej punktu w akwenie. A skoro nigriventrisów nie złapano w u ujścia to nie mogę ich ująć. No chyba że źle rozumiem zasady.”
Na to pytanie już Kamil odpowiedział ja dodam tylko że w tym konkretnym przypadku tj dolny bieg rzeki Nsele blisko ujścia do Malebo Pool mamy na odcinku wielu kilometrów obraz bardzo spójny a jako że w dyskusji wynikło odniesienie do 3 pierwszych stacji z rzeczonego artykułu to tu oprócz takiego samego charakteru odcinka rzeki mamy jeszcze ten odcinek naprawdę króciutki. Ponadto takie określenie się z lokalizacją jak „dolny odcinek rzeki Nsele blisko ujścia do Malebo Pool” czy „dolny odcinek rzeki Nsele pare kilometrów od ujścia ujścia do Malebo Pool” jest precyzyjne i w pełni odpowiadające standardom tworzenia Idealnego zbiornika biotopowego. I co do opaczków bo to przez to wszystko to dodatkowo warto dodać że między miejscami gdzie były łowione nie ma żadnych barier które mogłyby wzbudzić wątpliwość że bliżej ujścia niż stacja 3 gatunek ten nie występuje
I jeszcze więcej by się chciało napisać w tym temacie ale już nie mam dziś sił i tak jak Zdzichu uważam że wartałoby zrobić z tego osobny temat bo już się offtop zrobił jak stąd do Glasgow
a to nie są moje ostatnie słowa w tym temacie.
Z drugiej strony są takie akweny jak Jezioro Wiktorii, gdzie w jednej zatoczce występuje jeden gatunek pyszczaka, a w w zatoczce obok inny. Sam nie wiem co o tym myśleć.”
Wspomniane jeziero Wiktorii podobnie jak Malawi czy Tanganika to są przypadki SZCZEGÓLNE i nie należy ich dawać za przykład w OGÓLNEJ dyskusji o zasięgach gatunków których występowanie zostało potwierdzone odłowami w danych lokalizacjach. Filogeneza młodych endemicznych gatunków (albo nieraz nie gatunków, a może jednak gatunków... ) pielęgnic jest tak specyficzna jak zasięgi ich występowania.
Oceniając możliwość występowania w danym miejscu większości gatunków ryb należy wziąć pod uwage przede wszystkim poniższe czynniki.:
Piewszym czynnikiem jest zasięg występowania gatunku. Musimy sprawdzić czy dany gatunek jest szeroko rozpowszechniony geoograficznie. Jeśli tak to większa szansa że występuje też w miejscu które chcemy odwzorować. Musimy sprawdzić w jakich miejscach najbliżej potwierdzono jego wystepowanie i czy istnieją bariery które mogły sprawić że danego gatunku nie ma w miejscu któree staramy się odwzorować. Np. Możemy mieć do czynienia z gatunkiem szeroko rozpowszechnionym i licznie występującym kilkanaście kilometrów w góre i w dół rzeki ale w wybranym przez nas miejscu go nie ma bo oba zasiegi występowania są ograniczone kataraktami pomiedzy którymi nasza lokalizacja się znajduje.
Drugim czynnikiem jest to co pisali już poprzednicy pisząc o niszach zajmowanych przez poszczególne gatunki czyli jak dokładnie wygląda habitat gatunku. Jakie elementy biotopu i biocenozy sprzyjają występowaniu gatunku. Np dany gatunek jest szeroko rozpowszechniony na większym obszarze i występuje licznie ale nie występuje w tym jednym małym ograniczonym miejscu bo jest tu dla niego zbyt silny nurt i na brzegach nie ma pasa trzcin. Ten czynnik jest oczywiście powiązany z pierwszym który częściowo z niego wynika gdyż wielkość zasiegu gatunku wynika w dużej mierze z dostosowywania się do życia w różnych warunkach i zasiedlania zróżnicowanych habitatów.
„Z tego co rozumiem, pod pojęciem zbiornika biotopowego B1 jest odwzorowanie KONKRETNEGO odcinka, a najlepiej punktu w akwenie. A skoro nigriventrisów nie złapano w u ujścia to nie mogę ich ująć. No chyba że źle rozumiem zasady.”
Na to pytanie już Kamil odpowiedział ja dodam tylko że w tym konkretnym przypadku tj dolny bieg rzeki Nsele blisko ujścia do Malebo Pool mamy na odcinku wielu kilometrów obraz bardzo spójny a jako że w dyskusji wynikło odniesienie do 3 pierwszych stacji z rzeczonego artykułu to tu oprócz takiego samego charakteru odcinka rzeki mamy jeszcze ten odcinek naprawdę króciutki. Ponadto takie określenie się z lokalizacją jak „dolny odcinek rzeki Nsele blisko ujścia do Malebo Pool” czy „dolny odcinek rzeki Nsele pare kilometrów od ujścia ujścia do Malebo Pool” jest precyzyjne i w pełni odpowiadające standardom tworzenia Idealnego zbiornika biotopowego. I co do opaczków bo to przez to wszystko to dodatkowo warto dodać że między miejscami gdzie były łowione nie ma żadnych barier które mogłyby wzbudzić wątpliwość że bliżej ujścia niż stacja 3 gatunek ten nie występuje
I jeszcze więcej by się chciało napisać w tym temacie ale już nie mam dziś sił i tak jak Zdzichu uważam że wartałoby zrobić z tego osobny temat bo już się offtop zrobił jak stąd do Glasgow
a to nie są moje ostatnie słowa w tym temacie.