14-11-2019, 13:28 PM
Ja jeszcze dołożę jedno od siebie co do patrzenia przez pryzmat "punktu w siedlisku".
Pamiętajcie, że lokalizacja badań ichtiofauny mało kiedy jest wybierana pod kątem "interesujących dla akwarystów". Będą przeważać te miejsca, gdzie teren to umożliwi. Obecnie też coraz więcej odłowów jest przeprowadzanych przy okazji badań pod inwestycję(Chiny pompują mnóstwo kasy w Afrykę, wręcz kupując państwa). Same ryby wędrują w cyklu dziennym czy sezonowym, zajmując różne lokalizacje w siedlisku. Pomijam fakt, że jednym badanym punktem może być zatoisko, a drugim bystrze. Wtedy na przestrzeni kilkudziesięciu metrów cała struktura ichtiofauny będzie się diametralnie różnić. A przecież zaraz pod tym bystrzem znajduje się ploso, gdzie znowu będzie więcej ryb "spokojnej wody", co już nie będzie uchwycone w wynikach.
Wiem jakie to upierdliwe zajęcie, bo sam wykonywałem badania ichtiofauny, na których czasami wychodziły niezłe kwiatki. Przykładowo przy elektropołowach prawie nie udawało się złowić lipieni, a wiedzieliśmy że są w danym miejscu- bo je tam skutecznie łowiliśmy na wędkę.
Więc ja sugerowałbym myślenie poza szablonami, a raczej "ponad publikacjami".
P.S.
Biotopy srotopy, wszyscy nagle zapominają o takich ładnych słowach jak "siedlisko" czy "nisza".
I jako Moderacja, proszę o jak najwięcej postów.
Pamiętajcie, że lokalizacja badań ichtiofauny mało kiedy jest wybierana pod kątem "interesujących dla akwarystów". Będą przeważać te miejsca, gdzie teren to umożliwi. Obecnie też coraz więcej odłowów jest przeprowadzanych przy okazji badań pod inwestycję(Chiny pompują mnóstwo kasy w Afrykę, wręcz kupując państwa). Same ryby wędrują w cyklu dziennym czy sezonowym, zajmując różne lokalizacje w siedlisku. Pomijam fakt, że jednym badanym punktem może być zatoisko, a drugim bystrze. Wtedy na przestrzeni kilkudziesięciu metrów cała struktura ichtiofauny będzie się diametralnie różnić. A przecież zaraz pod tym bystrzem znajduje się ploso, gdzie znowu będzie więcej ryb "spokojnej wody", co już nie będzie uchwycone w wynikach.
Wiem jakie to upierdliwe zajęcie, bo sam wykonywałem badania ichtiofauny, na których czasami wychodziły niezłe kwiatki. Przykładowo przy elektropołowach prawie nie udawało się złowić lipieni, a wiedzieliśmy że są w danym miejscu- bo je tam skutecznie łowiliśmy na wędkę.
Więc ja sugerowałbym myślenie poza szablonami, a raczej "ponad publikacjami".
P.S.
Biotopy srotopy, wszyscy nagle zapominają o takich ładnych słowach jak "siedlisko" czy "nisza".
I jako Moderacja, proszę o jak najwięcej postów.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz