• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: [112l] Barwniaków " Kronika wypadków miłosnych "

#59
Okazuje się, że jeszcze wiele nauki przede mną. To co wydawało mi się,  że wskazywało na odbyte tarło nie było nim niestety. 
A może coś jest nie tak z samicą... ? Scenariusz tego co bylo teraz między Zuzą i Januszem był w zasadzie prawie identyczny jak było kiedyś z Zuzą i Karlusem. 
Najpierw były wzajemne harce i umizgi, potem Zuza okopała się w kokosie, siedziała tam kilka dni, a potem samiec zajmował kokos i ciągle ją przeganiał. I nie było ani ikry ani narybku. Janusz już jest ojcem więc zakładam , że to nie jego wina. Czýżby Zuza miała jakieś problemy ? A może coś wyjadło ikrę ? I stąd nerwowość i zlość samców? Za pierwszym razem mogły to być kiryski a teraz może młode z poprzedniego miotu.

520 l  - CA - P. panamensis + A. nanolutea + X. helleri Rio Jalapa
Fishhotel :
144 l - WA -A. thomasi F1
144 l - WA - P. kribensis "Lokunje" F1
144 l - CA - T. socolofi + P. salvatoris
96 l - WA - zbieranina
54 l - WA - N. transvestitus
+ Miejsce na coś nowego
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Wiadomości w tym wątku
RE: [112l] Barwniaków " Kronika wypadków miłosnych " - przez Goran - 25-02-2020, 22:10 PM

Skocz do:


Browsing: 7 gości