Mam wrażenie że Zuza i Janusz postanowili najpierw ze sobą " pochodzić " zanim dojdzie do czegoś więcej. Po kilku dniach baletów uspokoili się i pływają płetwa w płetwę. Co prawda zazwyczaj w okolicach kokosa pod korzeniami ale nie pilnują go jakoś specjalnie. Fakt że nie bardzo mają co odganiać bo tylko narybek się tam czasami poszwęda. Niestety nie mogę nigdzie w rozsądnej odległości znaleźć C. habrosus, które wprowadziły by trochę zamieszania i dały zajęcie barwniakom. Młode barwniaki są coraz większe i zmienia się ich zachowanie. Juz nie plywają stadkiem, przeganiają sie i strosza płetewki. Ciekawe jaki był rozkład płci w miocie. Zobaczymy co wyrośnie z tych co zostaną u mnie i postaram się dowiedzieć za jakiś czas co poszło w świat.
520 l - CA - P. panamensis + A. nanolutea + X. helleri Rio Jalapa
Fishhotel :
144 l - WA -A. thomasi F1
144 l - WA - P. kribensis "Lokunje" F1
144 l - CA - T. socolofi + P. salvatoris
96 l - WA - zbieranina
54 l - WA - N. transvestitus
+ Miejsce na coś nowego