08-09-2019, 11:22 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-09-2019, 11:27 AM przez skrzatekMK.)
Cześć,
Mam problem z wodą otrzymywaną w filtra RO. Na początku sierpnia wymieniłem membranę (75) oraz oba wkłady (liniowy i węglowy). W ciągu ostatnich dwóch tygodni padło mi z 8 neonów czerwonych. Bez żadnych objawów. Karmię jak karmiłem (mrożonki IT + trochę suchego) raz dziennie z głodówką w niedzielę. Podstawowe parametry wody bez zmian: twardości 0, ph 6, temp 25-30 w zależności od temp na dworze, aczkolwiek ostatnio się upały skończyły i temp bardziej 25.
No ale do sedna. Kupiłem sobie testy na NO2 i NH3 (oba zooleka) i zmierzyłem wodę w akwa. I NO2=0, a NH3 miedzy 0, a 1! Pomyślałem, że kubełek może trzeba przeczyścić, bowiem już 8 miesięcy nie otwierany. Ale coś mnie tknęło i sprawdziłem wodę RO, którą mam gotową do podmiany. I wyszło, że moje RO ma NH3 na poziomie miedzy 0, a 1. Czy to możliwe, że w filtrze RO coś się odłożyło i wytwarza amoniak? Jeśli tak to co wymienić? Membranę czy wkłady?
Pomóżcie, bo nie chcę aby Elizki zaczęły padać!
Pozdrawiam
Mam problem z wodą otrzymywaną w filtra RO. Na początku sierpnia wymieniłem membranę (75) oraz oba wkłady (liniowy i węglowy). W ciągu ostatnich dwóch tygodni padło mi z 8 neonów czerwonych. Bez żadnych objawów. Karmię jak karmiłem (mrożonki IT + trochę suchego) raz dziennie z głodówką w niedzielę. Podstawowe parametry wody bez zmian: twardości 0, ph 6, temp 25-30 w zależności od temp na dworze, aczkolwiek ostatnio się upały skończyły i temp bardziej 25.
No ale do sedna. Kupiłem sobie testy na NO2 i NH3 (oba zooleka) i zmierzyłem wodę w akwa. I NO2=0, a NH3 miedzy 0, a 1! Pomyślałem, że kubełek może trzeba przeczyścić, bowiem już 8 miesięcy nie otwierany. Ale coś mnie tknęło i sprawdziłem wodę RO, którą mam gotową do podmiany. I wyszło, że moje RO ma NH3 na poziomie miedzy 0, a 1. Czy to możliwe, że w filtrze RO coś się odłożyło i wytwarza amoniak? Jeśli tak to co wymienić? Membranę czy wkłady?
Pomóżcie, bo nie chcę aby Elizki zaczęły padać!
Pozdrawiam