06-09-2019, 00:13 AM
Dzięki za odpowiedź.
Czyli mam rozumieć że to nie mycobakterioza? To by była duża ulga bo wtedy nawet przy restarcie musiał bym wszystko wyrzucić i dokładnie dezynfekować sprzęt. A najbardziej mi szkoda roślin. Torf mam pod piaskiem ale po takim czasie pewnie przestał już spełniać swoją funkcję. Na początku robiłem torfiankę i dodawałem do podmian a później tego zaprzestałem. Planuję zrobić restart i dać jakiś jeden gatunek pielęgnicy i towarzyszące, prawdopodobnie będę uderzał do "mpaw" po jakieś dzikusy lub coś z hodowli tego Pana. Ciekawy jestem tylko skąd przyniosłem te wiciowce.
Dzięki jeszcze raz
Czyli mam rozumieć że to nie mycobakterioza? To by była duża ulga bo wtedy nawet przy restarcie musiał bym wszystko wyrzucić i dokładnie dezynfekować sprzęt. A najbardziej mi szkoda roślin. Torf mam pod piaskiem ale po takim czasie pewnie przestał już spełniać swoją funkcję. Na początku robiłem torfiankę i dodawałem do podmian a później tego zaprzestałem. Planuję zrobić restart i dać jakiś jeden gatunek pielęgnicy i towarzyszące, prawdopodobnie będę uderzał do "mpaw" po jakieś dzikusy lub coś z hodowli tego Pana. Ciekawy jestem tylko skąd przyniosłem te wiciowce.
Dzięki jeszcze raz