02-03-2012, 00:09 AM
Pley, zabrzmiało to tak, że mój K. chyba zrobi się zazdrosny i nie wiem, czy zgodzi się na ponowny Twój przyjazd
Jedna ramireza padła tydzień temu, kilka dni po mojej przeprowadzce. Teraz jest tylko ta druga i neonki. Dziś zauważyłam, że nie jest już tak płochliwa jak wcześniej. Ogólnie to prawdopodobnie miałam 2 samce. Tak się teraz zastanawiam, że może ta ich płochliwość mogła wynikać właśnie z tego faktu, że to nie była parka. Tylu z Was pisze, że u nich ramirezy nie były płochliwe, więc może faktycznie u mnie też byłoby inaczej, jakby była parka. Nie będzie mnie teraz przy baniaku jakieś kilka dni, to zobaczę po powrocie jak będzie się zachowywać ten mój niedobitek Może jednak dokupię mu samiczkę i wtedy po jakimś czasie ewentualnie wymienię na te borelli?
Jedna ramireza padła tydzień temu, kilka dni po mojej przeprowadzce. Teraz jest tylko ta druga i neonki. Dziś zauważyłam, że nie jest już tak płochliwa jak wcześniej. Ogólnie to prawdopodobnie miałam 2 samce. Tak się teraz zastanawiam, że może ta ich płochliwość mogła wynikać właśnie z tego faktu, że to nie była parka. Tylu z Was pisze, że u nich ramirezy nie były płochliwe, więc może faktycznie u mnie też byłoby inaczej, jakby była parka. Nie będzie mnie teraz przy baniaku jakieś kilka dni, to zobaczę po powrocie jak będzie się zachowywać ten mój niedobitek Może jednak dokupię mu samiczkę i wtedy po jakimś czasie ewentualnie wymienię na te borelli?