• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Jakie pielęgniczki do 63L?

#11
U mnie byly kolorowe, tylko ja ph nie mialem az 7.5 tylko kolo 6.8-7. Byly ciekawskie, a samca lowilem w nocy bo taki z niego dzikus byl. Ja ich nie rozmnozylem, choc samica byla kilka razy w barwie godowej. Albo zle paramatery albo samica sie bala stada galaxy, ktore sa mega ciekawskie. Smile
P.S.
Ph to sobie latwo mozna zmniejszyc, gorzej juz z gh. Smile
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#12
Widzisz polak.krk, różnica 0.5-0.8 w pH to bardzo dużo. Wink
Mei, nie licz, że Apisto będą gryzły przednią szybę, takie ryby zdarzają się rzadko. Wink
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#13
Moje boliwijki to czasem prawie gryzą przez szybę Big Grin Ale trochę się zastanawiam, czy na zachowanie ryb ma też wpływ zachowanie właścicieli. U mnie 250L i 63L zawsze stały blisko siebie ale najczęściej podchodziliśmy tylko do dużego baniaka. Mój facet to nawet często jak siedział przy akwa, to coś tam gadał do ryb Big Grin Małe akwa zawsze było traktowane jako taki dodatek. Nie było co obserwować bo ramirezy uciekały, neony to wiadomo nie mają ciekawych charakterów, mój facet nie przepada za roślinniakami a ja przecież nie będę patrzeć jak filtry machają chaszczami Tongue I powiem Wam, że w małym akwa, to nawet neony są niespokojne jak widzą człowieka przed akwa. Takie same neony (ta sama partia nawet) ale w dużym baniaku, to już nie zwracają uwagi na ludzi Wink

Wracając do tematu, to jeśli wymienię teraz tego ramireza to tylko na borelli i będę obserwować. Dzięki wielkie za pomoc Smile
Masz jakieś pytania? Pisz na forum Wink

[Obrazek: _XIS8445_100hYT.jpg]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#14
Boliwijki to takie Apisto, jak ramirezy ziemiojady. Smile
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#15
ojtam, ojtam, jak by im wary obstrzyknąć żeby tak spuchły trzykrotnie to już prawie apisto Wink
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#16
(29-02-2012, 23:24 PM)filas napisał(a): ojtam, ojtam, jak by im wary obstrzyknąć żeby tak spuchły trzykrotnie to już prawie apisto Wink
W ogóle to altispinosus prawdopodobnie przestaną być Mikrogeophagus i dostaną swój własny rodzaj. Zbyt wiele różnic jest i podobno są tak na siłę wrzucone do tego worka.

Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#17
ja tam akurat nie przepadam za tą rybą, ale być może niesłusznie a wzięło się to z czasów dzieciństwa, nie było wtedy takiego internetu jak dzisiaj, nie było nawet specjalnie książek o rybach w języku polskim do poczytania. Pierwsze ramirezki jakie kupowałem podpięte były właśnie pod Apisto, były piękne, cud marzenie, kupowałem je kilkukrotnie nie mając pojęcia o ich wymaganiach itd. ale wyróżniały się w ubogiej ofercie sklepów, aż pewnego dnia pierwszy raz zobaczyłem boliwijskie w akwariach w Palmiarni, nie wiedziałem co to za ryba, spojrzałem na nie i stwierdziłem, że są "prawie" jak ramirezki ale takie jakieś nijakie. I tak mi zostało do dzisiaj, to taka nieudana podróbka moich dawnych, ukochanych ramirezek Wink
a tak na poważnie, to mi bardziej nie pasuje do Microgeophagus właśnie ramirerezi niż altispinosus - przynajmniej tak z wyglądu
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#18
Pisałam to już ostatnio na czacie. Ramirezki mają całkiem inne zachowania niż boliwijki. Nie tylko różni je płochliwość, całkiem inaczej się poruszają i w ogóle bardzo się różnią. Boliwijki lubią np. przekopywać sobie piasek. Czasem kopią sobie dołki do spania Wink Fajnie to wygląda jak nabierają piasek do pyszczków i wypluwają obok. Przekopują też brzuchem. Boliwijki również przewalają wszystko co dadzą radę unieść czy przesunąć. Nie raz po wrzuceniu liści po jakimś czasie przenosiły je w inne miejsce. Normalnie jakieś boliwijskie feng shui Big Grin Ramirezów co prawda nie trzymałam na piasku ale moje podłoże do roślin jest bardzo lekkie i wydaje mi się, że ramirezy gdyby chciały, to też by mi nieźle przekopały ten baniak a jednak nic takiego nie robiły. Jeśli chodzi o wygląd, to boliwijki moim zdaniem są ładniejsze. Jakoś tak naturalniej wyglądają. Ramirezy bardzo się błyszczą, są takie aż przesłodzone z wyglądu.
Masz jakieś pytania? Pisz na forum Wink

[Obrazek: _XIS8445_100hYT.jpg]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#19
Dodam tylko od siebie o parasolkach, u mnie wogóle nie są płochliwe za każdym razem kiedy jestem koło akwa są przy szybie, dopiero po chwili zmykają do swoich spraw.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#20
Mei, tak czytam i ten Twój facet jakoś nie pomaga Ci w twoim hobby, daj sobie spokój a ja przyjmę Cię do mojego haremu Big Grin
Dobra, koniec żartów Wink
Dziwi mnie trochę to, że ramirezy były u Ciebie płochliwe, dwa razy miałem z nimi do czynienia i zawsze były to ryby raczej ekspozycyjne, zawsze od frontu, w odróżnieniu od apisto.
"Ludzie to największe ścierwo tego świata."
-------------------------------------
[Obrazek: 1procent-waw-pl.png]
-------------------------------------
[Obrazek: sa.png]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 2 gości