[Ruki]

Litraż: 182

Wymiary(długość x wysokość x szerokość): 95x35x55
Oświetlenie: naświetlacz LED
Filtracja: głowica plus zbyt gęsta gąbka
Ogrzewanie: 150W
CO2 i nawożenie: brak
Parametry wody: pH 7.0, TwO- 4-5*n
Temperatura: 24*C
Podłoże: piasek do piaskownic
Wystrój: korzenie, kamienie, trochę liści
Flora: rzęsa, Nymphoides sp. "Cameroon"
Fauna: 1+1 Benitochromis finleyi "Kobe river", 8x Enteromius callipterus

Miał być baniak na BADC, biotop w którym pierwsze skrzypce grają pielęgnice, umożliwiające im skuteczne tarło(w tym obsada bez killerów narybku). Bez żadnych wodotrysków w postaci wymyślnych obsad. Ale.... baniak przeżywa obecnie wszystkie możliwe plagi glonowe- od okrzemek po sinice. Poza tym, stworzenie opisu biotopu zajęłoby by więcej niż zakładanie tego akwarium. Po prostu strumyk, piasek, żwirek, kamienie, detrytus i ryby. Płynie sobie, jak każdy strumyk w tamtym regionie. Strumyk taki sobie, ale ryby zajebiaszcze.


W planach- wymiana gąbki na coś o grubszych oczkach, wymiana oświetlenia(najtańszy naświetlacz nie jest najlepszy ), chcę by grzybieńczyk się mocniej rozrósł- ma być jedyną rośliną w baniaku. Z racji napadów glonów na razie odpuściłem tworzenie syfku, jak tylko wyjdę na bezglonową prostą(obstawiam że po wymianie oświetlenia) zasyfię baniaczek.