• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Akara pomaranczowopletwa bliska smierci

#11
też tak mi się wydaje że problemem jest nieudane tarło. pływa tu jeszcze stado maluchów które mają ok 6 tyg
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#12
i tyle Big Grin pacjent zaginał (czy też zaginoł).
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#13
spoko loco ogarnąłem trochę temperament. Oddzieliłem ich siatka ogrodniczą. Oczka na tyle duże że samica mogła przepłynąć do samca ale on już nie. Na drugi dzień już razem pływali i para jest pogodzona zero agresji tarło in progress ? Dwa dni temu wyjąłem już siatkę bo nie było sensu jej stosowania. Miałem już naprawdę myśli żeby się np samca pozbyć ale dobrze że poczekałem ?
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 2 gości