31-05-2019, 15:57 PM
(31-05-2019, 14:55 PM)Raciczka napisał(a): Bardzo Wam dziękuję za podpowiedzi.Vallisneria oczywiście może być inwazyjna, ale zawsze możesz wydzielić miejsce gdzie rośnie paskiem plastiku, żeby to ograniczyć. Żeby było naturalniej można położyć na tym gałąź itp.
Tak jak główna obsada się klaruje tak do toni za duży mimo wszystko wybór.
Nie wiem jeszcze jednego: ile sztuk kirysków i w sumie ryb do toni.
Gdybym nie kupowała wszystkiego w jednym czasie to zapewne akary i kakadu wpuszczam razem. Górne towarzystwo pewnie mogę oddzielnie a jak z kiryskami ?
Valisneria - tak się zastanawiam czy jej inwazyjnosc nie zacznie mocno przeszkadzać. Jak Wasze doświadczenie?