Liczba postów: 11
Liczba wątków: 4
Dołączył: Jan 2017
Reputacja:
0
Witam, w lutym założyłem nowy zbiornik, celem miał być biotop Amazonii, a konkretnie ziemiojady winemilleri plus jakieś ryby z ich otoczenia. Na początek kupiłem 2 sztuki wielkości ok 5cm, zakup w sklepie Płaszczka. Ryby zdrowe i przez pierwsze kilka tygodni nie było problemu. Jazda zaczęła się jak większy z nich zaczął gonić tę mniejszą. Po ok 3 tyg. było po rybie. Duży został sam."Za małe stado", pomyślałem i żeby rozładować agresję dokupiłem mu 3 sztuki.Po 3 tygodniach duży załatwił kolejną z nich a pozostałe 2 goni co kilka dni.
Specjalnie wybierałem ten gatunek, bo po pierwsze bardzo mi się podoba, ale ma opinię łagodnej ryby. Niestety u mnie ten osobnik dostał już nawet ksywę "Kiler".
Jest to na pewno winemilleri, więc różnice gatunkowe odpadają. Żarcia dostaja dużo i różnego rodzaju więc walka o pożywienie też nie ma tu sensu.
Mam ktoś jakiś pomysł lub podobne doświadczenia?
Szczerze mówiąc nie chcę mieć seryjnego mordercy w moim zbiorniku i najchętniej to przekazałbym agresora za połowę ceny zainteresowanej osobie. Może w towarzystwie większych kolegów weźmie na wstrzymanie i nie będzie tak szalał...
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,364
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
Coś więcej o tym baniaku? Wymiary? Wystrój? Coś jeszcze z nimi pływa?
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 11
Liczba wątków: 4
Dołączył: Jan 2017
Reputacja:
0
30-05-2019, 22:20 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-05-2019, 22:27 PM przez DarkMark.)
(30-05-2019, 22:01 PM)Ruki napisał(a): Coś więcej o tym baniaku? Wymiary? Wystrój? Coś jeszcze z nimi pływa?
Aktualnie nie ma nic oprócz wspomnianych 3 winemilleri. Wystrój to amazoński korzeń + echinodorus macrophyllus, rozróśł się do pięknych rozmiarów, ma ok. 60cm wys. i na szerokość jego liście zajmują pół górnej części zbiornika dając schronienie innym jak duży dostanie szału
Zbiornik:
100x40x70cm, 280l, wiem,że za krótki, ale ryby też jeszcze są małe i docelowo pójdą do 1100l, który jest w budowie
Parametry wody:
-temp. 27st., była 25 i agresja była taka sama
-pH-7,5
-GH od 11-14 n (to po zmiękczeniu, bo wodę w kranie mam twardą, ok 21 n)
-KH ok 9
-filtr zewn. Hydor Professional External 250 (ceramika, włóknina+zmiękczacze wody)
-oświetlenie ok 7h dziennie 1x30W, Sylvania Daylightstar
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,364
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
No to masz rozwiązanie- nie ma jak się rozproszyć agresja, do tego mały baniak.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 11
Liczba wątków: 4
Dołączył: Jan 2017
Reputacja:
0
30-05-2019, 22:30 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-05-2019, 22:36 PM przez DarkMark.)
(30-05-2019, 22:27 PM)Ruki napisał(a): No to masz rozwiązanie- nie ma jak się rozproszyć agresja, do tego mały baniak.
Ok, ale tylko ten jeden jest agresywny, reszta żyje w zgodzie. Dla tego gatunku w Europie zalecają dno min. 120x40cm, w USA min. 150x60cm (tam mają domy po 300m kw.). To te 20cm dłuższe dno ma zniwelować agresję u jednej ryby? Trochę to mało przekonujące.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,364
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
No jak jeden je ustawia, to reszta nie będzie wykazywać takich zachowań- działa stres, który wpływa na wydzielanie wszelakich hormonów, między innymi tych odpowiedzialnych za behawior. Agresja musi się rozłożyć, dlatego poza tarłem i dobraną parą trzeba trzymać je w grupie kilku(5+) osobników.
Gdzie w Europie zalecają dno 120x40? Dla 20 cm ryb, jakimi są dorosłe winemilleri, to takie 150x50 to bezwzględne minimum, SeriouslyFish nawet podaje 180x60.
I 20 cm robi różnicę, pomyśl jakbyś zagospodarował swoją chatę gdyby nagle była o 20% większa.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 11
Liczba wątków: 4
Dołączył: Jan 2017
Reputacja:
0
(30-05-2019, 23:51 PM)Ruki napisał(a): No jak jeden je ustawia, to reszta nie będzie wykazywać takich zachowań- działa stres, który wpływa na wydzielanie wszelakich hormonów, między innymi tych odpowiedzialnych za behawior. Agresja musi się rozłożyć, dlatego poza tarłem i dobraną parą trzeba trzymać je w grupie kilku(5+) osobników.
Gdzie w Europie zalecają dno 120x40? Dla 20 cm ryb, jakimi są dorosłe winemilleri, to takie 150x50 to bezwzględne minimum, SeriouslyFish nawet podaje 180x60.
I 20 cm robi różnicę, pomyśl jakbyś zagospodarował swoją chatę gdyby nagle była o 20% większa.
Racja, z tymi wymiarami , bo chyba pomyliłem z geophagus surinamensis, które miały być pierwotnie zamiast winemilleri, ale trudno je dostać w Polsce. Surinamy są trochę mniejsze i żyją w twardszej wodzie, stąd ten wybór.
No cóż, to w takim razie pozostają 2 opcje:
1.Sprzedać obsadę i zmienić gatunek
2.Dokupić kilka sztuk i czekać na efekty.
Jeśli są chętni to oddam wszystkie 3 ryby za dobrą cenę, inaczej niedługo zostanie tylko 1 ,a tego bym nie chciał.
Dzięki za rzeczową odpowiedź i wyjaśnienie problemu. Pozdrawiam
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,364
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
W 1100l wpuść większą grupkę i będziesz zadowolony.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 11
Liczba wątków: 4
Dołączył: Jan 2017
Reputacja:
0
(31-05-2019, 08:09 AM)Ruki napisał(a): W 1100l wpuść większą grupkę i będziesz zadowolony.
Na 1100l jeszcze trzeba poczekać niestety. Póki co to jednak zdecyduję się na inny mniejszy gatunek, a te co mam sprzedam lub zamienię.
Pozdrawiam, Marek
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 2,238
Liczba wątków: 93
Dołączył: Dec 2011
Reputacja:
10
Przy wielkości twojego zbiornika, sytuacja się powtórzy z większością ziemiojadów. To zbiornik na być może „ dobraną” parę. Choć obawiam się że i to będzie za mało. Po udanym tarle lub słabsza sztuka może nie mieć gdzie uciec.
Podziękowania złożone przez: