23-03-2019, 00:34 AM
No z tą woda to była taka moja sugestia ze może cos w niej być ale nie musi. Woda na codzień leci czusta... taki syf poleci raz góra dwa razy w miesiącu, mamy stara stację uzdatniania wody ale woda przez sanepid badana i podobno dobra do picia U nas jest zagłebie chlewni i kurników i podobno puszczają z hydrantów wodę do gnojowicy i wtedy ten syf z rur sie ruszy i leci w kranie. Tak że podmiany będą normalnie robione, lubie mieć czysto w akwarium od 20 lat już stoi u mnie akwarium i wiekszych problemów nie było zeby coś padło... coś sie przywlekło pewnie z tamta ryba bo wczesniej też pływały w tej wodzie i nic ma płetwach nie było... ale różnie to bywa.
Co do karmienia to dostają raczej małe ilości, ryba nie przekarmiona zawsze zdrowsza...
No obsada jest przy duża to wiem, rybki rosna, napewno niedługo nie bedzie pary maculicaudy i sysyfili.
Ale te No3 sprawdzam i nie jest duże wiec ta filtracja w miarę wyrabia no ale to przecież nie zwalnia z podmiany na świeżą wode.
Bo tak tez sobie myślałem że może to jakiś pasożyt je gryzie albo jakiejś witaminy brakuje, bo to tez tak wyglada jak by te promienie w pletwie sie złamały a potem zrosły z taką naroślą takim guzkiem.
Co do karmienia to dostają raczej małe ilości, ryba nie przekarmiona zawsze zdrowsza...
No obsada jest przy duża to wiem, rybki rosna, napewno niedługo nie bedzie pary maculicaudy i sysyfili.
Ale te No3 sprawdzam i nie jest duże wiec ta filtracja w miarę wyrabia no ale to przecież nie zwalnia z podmiany na świeżą wode.
Bo tak tez sobie myślałem że może to jakiś pasożyt je gryzie albo jakiejś witaminy brakuje, bo to tez tak wyglada jak by te promienie w pletwie sie złamały a potem zrosły z taką naroślą takim guzkiem.