29-09-2018, 12:10 PM
Witam.
Czy ktoś miał taki problem? Czy go zwalczał? Jeżeli tak, to w jaki sposób?
Usuwanie mechaniczne nie przynosi rezultatu, bo na drugi dzień i tak takie kolonie przesiadują na liściach. Radoche mają tylko ryby, bo wydaje się, że mszyce im smakują.
Warto coś z tym robić czy zostawić jako naturalną karmę?
W sumie poza efektem wizualnym (dziury w liściach) nie są jakoś uporczywe.
Czy ktoś miał taki problem? Czy go zwalczał? Jeżeli tak, to w jaki sposób?
Usuwanie mechaniczne nie przynosi rezultatu, bo na drugi dzień i tak takie kolonie przesiadują na liściach. Radoche mają tylko ryby, bo wydaje się, że mszyce im smakują.
Warto coś z tym robić czy zostawić jako naturalną karmę?
W sumie poza efektem wizualnym (dziury w liściach) nie są jakoś uporczywe.