Ryby są dorosłe, mają około 20 cm.
Odpad mieszam z kwasem solnym, woda po takim zabiegu ma twardości i pH podobne do RO. Normalnie bym się nie bawił, wlewałbym od razu kran z kwasem, ale przesączam osmozę przez korpusy z torfem pod filtrem RO dla "ulepszenia" wody i jej wyglądu. Odpad RO jest mimo wszystko lepszy, bezpieczniejszy niż kranówka - w końcu ta woda przeszła przez 2 prefiltry.
Ledy nie migoczą, to zwykłe, ciepłe PowerLedy 4500K, bez żadnych kombinacji świecąco-migająco-kolorowych. Dla zminimalizowania stresu przy włączaniu i wyłączaniu oświetlenia podpiąłem wszystko pod sterownik i ryby mają łagodny wschód i zachód.
Pomimo normalniej ilości ryb, podmiany robię duże, bo karmię 2-3 razy dziennie, aby Ziemiojady mogły sobie przeczesywać podłoże w poszukiwaniu jedzenia. Karmię w większości suchym granulatem, ale wrzucam też co jakiś czas widzień, czarnego komara czy solowca. Oczywiście normalnymi dawkami, takimi żeby ryby je zjadły w ciągu kilku minut.
Ten kamień z prawej strony dociska korzeń, który nie chce za bardzo tonąć. Wygląda to jak wygląda, przyzwyczaiłem się już... Właśnie tam najczęściej chowają się Ziemiojady.
Odpad mieszam z kwasem solnym, woda po takim zabiegu ma twardości i pH podobne do RO. Normalnie bym się nie bawił, wlewałbym od razu kran z kwasem, ale przesączam osmozę przez korpusy z torfem pod filtrem RO dla "ulepszenia" wody i jej wyglądu. Odpad RO jest mimo wszystko lepszy, bezpieczniejszy niż kranówka - w końcu ta woda przeszła przez 2 prefiltry.
Ledy nie migoczą, to zwykłe, ciepłe PowerLedy 4500K, bez żadnych kombinacji świecąco-migająco-kolorowych. Dla zminimalizowania stresu przy włączaniu i wyłączaniu oświetlenia podpiąłem wszystko pod sterownik i ryby mają łagodny wschód i zachód.
Pomimo normalniej ilości ryb, podmiany robię duże, bo karmię 2-3 razy dziennie, aby Ziemiojady mogły sobie przeczesywać podłoże w poszukiwaniu jedzenia. Karmię w większości suchym granulatem, ale wrzucam też co jakiś czas widzień, czarnego komara czy solowca. Oczywiście normalnymi dawkami, takimi żeby ryby je zjadły w ciągu kilku minut.
Ten kamień z prawej strony dociska korzeń, który nie chce za bardzo tonąć. Wygląda to jak wygląda, przyzwyczaiłem się już... Właśnie tam najczęściej chowają się Ziemiojady.