26-07-2018, 09:58 AM
(23-07-2018, 13:57 PM)Xiao Lohan napisał(a): Kilka pytań mi się nasuwa (przepraszam jeśli gdzieś przeoczyłem odpowiedzi):Szczerze, to nigdy nie patrzyłem na termometr, ale temperatury były zwykle około 30 stopni. Nigdy upał nie był ścinający z nóg, co zdarzyło mi się odczuwać choćby w Czarnogórze. Jedynie na jednym targu, na który wybraliśmy się po południu i nie ma tam ni krzty cienia trochę nas przygrzało. Jak chodzi o pływanie to ja nie znoszę się opalać, więc w Tanganice pływałem w koszulce Cichlidae.pl
-Jakie temperatury panowały za dnia? (odczuwalne) Mocno Was słońce strzaskało przy nurkowaniu, czy ubieraliście się w coś do wody?
-Czy macie poczucie "ubogich" obserwacji ze względu na panującą zimę?
-Jakieś szczepienia były wskazane/wymagane na ten region? Afrykańska flora bakteryjna daje się we znaki?
(Teraz już jej nigdy nie wypiorę.)
Co do ubogich obserwacji to Tanganiką mogliśmy spokojnie nacieszyć oczy. W kwestii Wiktorii niech wypowie się Sendog, bo ma porównanie z poprzednimi, zimowymi wyjazdami.
Co do szczepień: http://www.medycynatropikalna.pl/kraj/tanzania/51
Wścieklizna nie jest konieczna, ja chciałem ale podobno była niedostępna, WZW musiałem tylko A. Oczywiście Malarone braliśmy wszyscy, niemniej komarów (i w ogóle robali) o tej porze roku było niewiele.
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.