Przy karmieniu młodych paletek najlepiej leczy z fobii przed mięsem, eksperymentowanie miksami z dodatkiem mięsa.
I tak jak pisze BlackWater sam miks nie da nic jeśli nie będzie temu towarzyszyć codzienna podmieniana wody, czyszczenie szyb i inne równie ważne zabiegi hodowlane.
Karmienie mięsem jest złożonym i przemyślanym procesem a nie prostym wrzuceniem ochłapu do wody.
Opcja co do karmienia mięsem w postaci alternatywy TAK lub NIE jest z góry błędna, szczególnie z argumentami typu: tuczenie, obozy koncentracyjne, zabobon itp. Tu pasuje umiar i uwzględnienie doświadczenia innych osób hodujących paletki od wielu lat.
I tak jak pisze BlackWater sam miks nie da nic jeśli nie będzie temu towarzyszyć codzienna podmieniana wody, czyszczenie szyb i inne równie ważne zabiegi hodowlane.
Karmienie mięsem jest złożonym i przemyślanym procesem a nie prostym wrzuceniem ochłapu do wody.
Opcja co do karmienia mięsem w postaci alternatywy TAK lub NIE jest z góry błędna, szczególnie z argumentami typu: tuczenie, obozy koncentracyjne, zabobon itp. Tu pasuje umiar i uwzględnienie doświadczenia innych osób hodujących paletki od wielu lat.