29-12-2017, 20:36 PM
Uważam, że jeśli jest to teoria bez pokrycia to nie ma co jej brać w ogóle pod uwagę. Nie ma żadnych przesłanek by podejrzewać jakąś reakcję chemiczną! Jedyne co przychodzi do głowy to rozpuszczanie toksycznych soli mineralnych z materiału skalnego, ale one już na wstępie by zabijały ryby.
Teo, mądry gościu jesteś, a takim konkretem zabijasz moją wiarę w Ciebie... :x Nic go nie truje w takiej sytuacji. Zabijany jest szokiem osmotycznym lub zmianą pH.[/size]
Cytat: Konkret to: Czy narybek pada gdy ma za dużo świeżej wody – pada. A co go truje – zbyt duża ilość świeżej wody. Czyli związek między padaniem ryb a ilością świeżej wody istnieje. Ja sobie to tłumaczę jw.[size]
Teo, mądry gościu jesteś, a takim konkretem zabijasz moją wiarę w Ciebie... :x Nic go nie truje w takiej sytuacji. Zabijany jest szokiem osmotycznym lub zmianą pH.[/size]
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz