04-08-2017, 11:17 AM
Raz, że ryby absolutnie nie dają się fotografować, ale powoli je przyzwyczajam i może kiedyś się to uda
Dwa, że ciągle widzę zaloty, przekopywany piasek (nawet to słyszę) ale "schudniętej" samicy - nie wspominając o pływającym narybku - jeszcze nie widziałem. Woda to na początku był 100% kranowit, potem 1:1 kran/ro, teraz co tydzień-dwa podmieniałem na kilka litrów samej osmozy (akwa ~60L). Efekt taki, że zaloty są non stop. Będę raportował.
Dwa, że ciągle widzę zaloty, przekopywany piasek (nawet to słyszę) ale "schudniętej" samicy - nie wspominając o pływającym narybku - jeszcze nie widziałem. Woda to na początku był 100% kranowit, potem 1:1 kran/ro, teraz co tydzień-dwa podmieniałem na kilka litrów samej osmozy (akwa ~60L). Efekt taki, że zaloty są non stop. Będę raportował.
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.