26-06-2012, 21:34 PM
Mendy są dalej cholernie wybredne co do żarcia. Olały nawet krewetki karmowe. Wlałem im worek wodzienia oraz trochę dorosłej artemii, zobaczę czy coś po nocy zniknie. Oj, od dawna nie miałem takich jazd z rybami.
Zastanawiam się nad jakimiś ciekawymi towarzyszącymi do nich, dostępnych w godziwiej cenie. Dziś na giełdzie widziałem bystrzyki pereza, ale za 9 zł/szt to mnie mogą cmoknąć. Tożto połowa ceny Nannostomus mortenthaleri. I przypomniałem sobie o smukleniach pryskaczach. Więc chyba w ich stronę będę szedł.
Zastanawiam się nad jakimiś ciekawymi towarzyszącymi do nich, dostępnych w godziwiej cenie. Dziś na giełdzie widziałem bystrzyki pereza, ale za 9 zł/szt to mnie mogą cmoknąć. Tożto połowa ceny Nannostomus mortenthaleri. I przypomniałem sobie o smukleniach pryskaczach. Więc chyba w ich stronę będę szedł.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz