[Bernard]

Od roku użytkuję filtr RO - na początku około 60-70 l tygodniowo, od kilku miesięcy średnio około 150-170 l na tydzień
Pomyślałem, że czas na wymianę wkładu węglowego i sedymentacyjnego (5). Przewodność przed wymianą to 33 ms (mikrosimensów), a pH około 6,0.

Uzyskuję ok 3 l/h (nie widzę większych zmian od początku używania filtra).
Nie wiem, czy są to wyniki kwalifikujące wkłady do wymiany, ale ze względu na upływ czasu uznałem, że to odpowiednia pora.

Po podłączeniu nowych wkładów, odłączyłem połączenie między wkładem węglowym a membraną (w celu oczyszczenia tego pierwszego i ochrony membrany). Pytanie jest następujące - czy to normalne, że woda po przejściu przez dwa filtry (sedymentacyjny i węglowy) wypływa z tego drugiego pod dużym ciśnieniem (tak, jakby pojemniki były w środku puste - choć nie są, bo woda w pierwszych minutach leciała zabarwiona na czarno)?. Czy przepływ tak znacząco spada dopiero po podłączeniu membrany?
I jeszcze jedno - pierwszy jest filtr sedymentacyjny, a dopiero drugi węglowy, prawda?

Z góry dzięki za podpowiedzi

PS - Wiem, że jest już podobny wątek https://cichlidae.pl/showthread.php?tid=6814&page=2 , ale dyskusja poszła tam w zupełnie inną stronę.