Odpowiem po kolei. Zimno im nie jest. Zaczęło się od zmniejszenia z 26`C do 24-23, jak u mnie standard latem w domu. Złapały ospę, nie wiem skąd, nic nowego do akwa - pewnie już pierwotniaki były, bezobjawowo u innych ryb. Kwarantanny nie było - pewne źródło. Po leczeniu, temp. na 28`C - było OK, ale każde zmniejszenie temp. do 26 nawet tak skutkuje jak pisałem.
Związki azotowe? - nigdy nie miałem w tym akwa - zbrojniki wymuszały, a teraz w 720 plus 100 filtr i 4 zbrojniki plus kilka kirysków dorosłych oraz małe, 2cm sturisomy ze 20szt. i kiryski z ikry - to skąd azotany? ale zmierzę.
Zapodałem MLP wczoraj wieczorkiem. Rano bez zmian gujanki (ale to może dlatego, że w manual`u napisali, że na początku kuracji może występować zwiększona aktywność "robaków"), Dlatego podniosłem znowu im do 28`C. Już nie wiem co za licho.
Związki azotowe? - nigdy nie miałem w tym akwa - zbrojniki wymuszały, a teraz w 720 plus 100 filtr i 4 zbrojniki plus kilka kirysków dorosłych oraz małe, 2cm sturisomy ze 20szt. i kiryski z ikry - to skąd azotany? ale zmierzę.
Zapodałem MLP wczoraj wieczorkiem. Rano bez zmian gujanki (ale to może dlatego, że w manual`u napisali, że na początku kuracji może występować zwiększona aktywność "robaków"), Dlatego podniosłem znowu im do 28`C. Już nie wiem co za licho.
"Jeśli na tej planecie istnieje magia, można ją dostrzec w wodzie..." (LOREN EISELEY)