(04-01-2017, 10:17 AM)Bastet napisał(a): Na moje oko to są śluzowce. Nie są zagrożeniem dla akwarium, choć w moim akwarium było ich tak dużo, że dusiły rośliny. Rad na nie jest kilka, możesz wybierać do woli:No i git no to otosy, amano, trochę ślimaków.
1. przeczekać aż same ustąpią
2. wpuścić zbrojniki lub otoski, w kilka dni się z nimi uporają
3. krewetkom amano też smakują
4. ślimaki 'Military Helmet' (Filopaludina sp.) w sumie też mogą pomóc, u mnie często urzędują na drewnie.
Mycie, odsysanie, wyparzanie itp. daje średnie rezultaty. Nie odradzam, a jedynie uprzedzam żebyś nie był zaskoczony w razie 'W'
A możesz mi powiedzieć ile masz otosów amano i ślimaków w danym akwarium.
Albo ile mam ich wrzucić do 600l.