(04-01-2017, 09:39 AM)dzikakuna napisał(a): A co z obecnym piaskiem jest nie tak?To nie piasek tylko bardzo drobny żwir 1-2mm do piaskowania.
Jeśli musisz już wyciągać korzenie, to wyszoruj je szczotką i przelej wrzątkiem tak jak pisałeś.
Ślimaki "military helmet" też dobrze sobie poradzą.
Pleśń sama ustąpi. Ale monituj parametry i sprawdzaj czy woda nie ma brzydkiego zapachu.
Jeśli nadal planujesz pielęgniczki to musisz zmienić aranż. Pomimo tylu gałęzi nie będą miały się gdzie chować bo przy dnie jest wolna przestrzeń. A dno powinno być dla nich najbardziej zagracone.
No nie jest to żaden aranż, wrzucałem jak leci do moczenia.
Ślimaki ok kupię a ryby jakieś też to jedzą?
(04-01-2017, 09:43 AM)bpiotrow13 napisał(a): Takie gluty na swiezych korzeniach to normalna rzecz. Najlepiej wyjac korzenie i umyc, a potem powtorzyc lub ewentualnie odsysac. Ilosc tez nie jest jakas przerazajaca. Sa podobno slimaki, co to zjadaja, ale ja po prostu przeczekuje myjac korzenie po jakims czasie. Na pewno nie jest to cos, czym trzeba sie bardzo martwic.Korzenie wysuszone na pieprz, mniejsze jak wsadzałem do bańki to się łamały.