[galimedes]

Witam, moim zdaniem, dobre posunięcie... Jak ktoś przez rok lub więcej zbiera np. materiały do ksiązki i ją w końcu opublikuje to edycja jest możliwa tylko w drugim jej wydaniu... najczęściej po kilku latach .. .

Moim zdaniem trzeba skończyć z " tymczasowością" internetu i jego zawartości - a na pewno trzeba z tym walczyć. Dlaczego = ponieważ wowczas skłania się ludzi aby pisali mniej ale bardziej rozsądnie ... Wiedząc ,że po roku może wszystkie swoje wpisy usunąć - nie zastanawia się co napisać ..  

Po za tym , i to do wszystkich .. miejmy dystans do internetu ...  To nie jest "pępek wszechświata". Ludzie na forum przychodzą i odchodzą - jak na ulicy , czy jeżeli ktoś spotkany przypadkiem powie wam ,że ma inne zdanie  - przejmujecie się tym .. nie ! Mówicie ja mam swoje i dalej robicie swoje ! 


ForestDeamon  - lubiłem Twoje posty - to własie była esensja naszego hobby - obserwacja, doszukiwanie się prawidłowości, próba systematyki ... 


Ze się komuś nie podobało akwarium na targach --- stary, jesteś w czołówce "osobników" których ceniłem i których posty czytałem, własnie za te Twoje analizy - tego spodziewam się od "zaawansowanych" akwarystów - nie tylko strony wizualnej ale też sięgnięcie do "głębi"...


Kilka lat temu miałem wizytę znajomych z innego forum  - miałem wówczas jedno akwarium i uchodziłem za " znawcę " tematu - przynajmniej w ziemiojadach.  Jak przyszli do mnie jeden z nich wpadł w lekką konsternację gdy zobaczył sinice na szybach mojego akwarium .. Widziałem ,że bał się odezwać .. to było nawet zabawne  ale w końcu , niesmiało powiedział .. "  widzę ,że masz trochę problem z sinicami ... ( w jego głowie pewnie od razu zapaliła się lampka - sinice=azotany ) Ja mu na to , tak mam  ,azotany są za wysokie .. robie podmiany , staram się a i tak dupa .. ( Pewnie się zdziwił, że nie walnołem wykładu na temat dobroczynnego wpływu sinic na potencjał sexualny ziemiojadów ..)


NIKT nie jest idealny i wszyscy popełniamy błędy -  5 szt. moich dorodnych S.acuticeps padło w przeciągu roku ( zaczeło się w kilka miesięcy po udanych tarłach)  i co - nic tak bywa , uczę się zdobywam doświadczenie i tyle .. Nie ma doktoratu z akwarystyki ...


Staram się tyle ile mogę i to wszystko ...   POKORA  - to słowo klucz w akwarystyce  - ja staram się nie krytykować innych bo wiem ,że sam nie jestem idealny , ale też wiem  , że czasami słowa krytyki pod moim adresem sprawiają, ze coś zmieniam i dzieki temu idę do przodu .. Tu nie można  "spocząć na laurach", trzeba się cały czas rozwijać..




Pozdrawiam wszystkich !