03-05-2016, 11:36 AM
Mam 13szt. takich pięknych miodówek. Dobrała się już jedna para i odbyła tarło ale w takim stadzie to nic z tego nie wyszło.
U mnie w pracy jest oczko wodne 150 litrów zbudowane z kamieni. Pływa tam sobie jeden welon. Pewnego dnia ktoś wpuścił tam te ryby. Opiekun / właściciel welona wyłowił 4szt. i wpuścił do swojego akwarium. Następnego dnia miał poszarpane microzorium i dwa martwe skalary.
Ogłosił wszem i wobec, że z końcem dnia wszystkie ryby lądują w kiblu. Czekałem do końca dnia aż ktoś mnie ubiegnie i cholera nikt ich nie wziął.
Kiedy po nie poszedłem już były wyławiane z oczka. Dostałem litrowy słoiczek z 13 nieznanymi mi rybami.
Mam w domu akwaria zalane wodą ale bez ryb więc nie było problemu żeby dla nich znaleźć miejsce. Po persejach zostało mi sporo szpinaku więc póki co czyszczą mi zamrażarkę z zapasów. Jednak z czasem będą musiały znaleźć nowych właścicieli bo ja kończę przygodę z akwarystyką i wyprzedaję swoje ryby.
U mnie w pracy jest oczko wodne 150 litrów zbudowane z kamieni. Pływa tam sobie jeden welon. Pewnego dnia ktoś wpuścił tam te ryby. Opiekun / właściciel welona wyłowił 4szt. i wpuścił do swojego akwarium. Następnego dnia miał poszarpane microzorium i dwa martwe skalary.
Ogłosił wszem i wobec, że z końcem dnia wszystkie ryby lądują w kiblu. Czekałem do końca dnia aż ktoś mnie ubiegnie i cholera nikt ich nie wziął.
Kiedy po nie poszedłem już były wyławiane z oczka. Dostałem litrowy słoiczek z 13 nieznanymi mi rybami.
Mam w domu akwaria zalane wodą ale bez ryb więc nie było problemu żeby dla nich znaleźć miejsce. Po persejach zostało mi sporo szpinaku więc póki co czyszczą mi zamrażarkę z zapasów. Jednak z czasem będą musiały znaleźć nowych właścicieli bo ja kończę przygodę z akwarystyką i wyprzedaję swoje ryby.