03-05-2016, 04:15 AM
Po kilku próbach udało mi się w końcu złączyć Crenicichle w zgraną parkę . Wytargały liście spod korzenia i podkopały się pod niego, pływają praktycznie bez przerwy razem, a samica zaczęła się zaokrąglać jakieś dwa tygodnie temu. Teraz już wyraźnie jest gruba, jej brzuch jest pięknie zaróżowiony i co chwilę zaleca się do samca . Muszę szczerze powiedzieć, że po karmieniu to wygląda jakby miała bloat :o.
W załącznikach dwie słabe fotki samicy prężącej się do lusterka .
W załącznikach dwie słabe fotki samicy prężącej się do lusterka .
"Rzadkie pielęgnice odchowuje się dwa razy, pierwszy i ostatni"