[sensej]

zbiornik 300l
120x50x50
funkcjonuje ok 10miesięcy
filtracja: unimax 250 + aquael fan3
obsada:
1x h. temporalis
1x h. efasciatus
4x h. carpintis
2x zbrojnik 'niebieski'
ph 7.5
podmiana wody co tydzień ok 20%, leje odstaną kranówke
podłoże żwir różnej wielkości
w tym baniaku nie miałem żadnej choroby(do tej pory)
karmione prawie codziennie hikari gold, sera cichlid stick oraz sera red parrot. Okazjonalnie mrożona szklarka i ochotka. bardzo rzadko żywa szklarka.
Nic nowego nie przywędrowało w ostatnim czasie do akwarium.

Przechodzimy do opisu choroby.
Dotyczy tylko jednego osobnika carpintis. Ryba chętnie jadła i je do tej pory, zachowanie nie uległo zmianie. Pojawiły się jednak białe zmiany skórne. Zaczęło się około 6tyg temu od jednej plamki u nasady płetwy grzbietowej...myślałem że to uraz mechaniczny. Zaaplikowałem wtedy sól akwarystyczna. Niestety plamka zaczeła rosnąc w kształt kulki?....pojawiły się nastepne zmiany skórne. 
Wyłapałem wtedy rybe do oddzielnego zbiornika.
Zastosowałem cmf - zero poprawy.
Nie umiem zidentyfikować tej choroby, przeglądałem forum i inne strony internetowe, ale nic nie pasuje...