(06-10-2016, 09:47 AM)piotrK napisał(a): Powodzenia z Twoimi Będziesz je trzymał same? Widziałem film Thomasa Weidnera (tego od ziemków), w którym trzymał je w całkiem niedużym akwa - coś koło 500 litrów) z parą innych pielęgnic, chyba Caquetaia.Piotr, jakoś mi te Caquetaia nie podchodzą.
Na razie będą same w planowanym 576L, ale w planach mam jeszcze Andinoacara rivulatus więc kto wie.
(06-10-2016, 10:16 AM)arsik napisał(a): Widzę, że u Ciebie nabrały więcej koloru pomarańczowego. U mnie jednak obecność Crenicichla stresowała je.Też to zauważyłem, że nabrały kolorku i odżyły. Pływają z rybami, które w ogóle im nie zagrażają więc jest spokój.
U mnie przestały jeść stynkę bo zacząłem serwować im głównie żywy pokarm, świerszcze i mączniaka.
Za świerszczami przepadają a pobieranie pokarmu jest dynamiczne
Przepiękne ryby.
Kilka dni temu zaczęły coś kombinować z tarłem ale z uwagi że nie mam odsłoniętych kamieni, bunkrują się często w lewym tylnym rogu za korzeniami wyrzucając masę piachu poza nie. No i szybkie przeganianie się zaczęło.
Nowy zbiornik dopiero za miesiąc