07-11-2011, 20:43 PM
Moje pawiookie jak miały ok 4 cm karmiłem mrożoną ochotką i drobnymi dżdżownicami .Pózniej zrezygnowałem z ochotki ze względu na szybkie zanieczyszczanie wody.Jak trochę podrosły karmiłem krojonymi rosówkami po których rosły jak na drozdżach ,bywało tak że jak nakarmiłem je do syta czyli że siadały na dno i nie miały ochoty pływać to rano były wyraznie większe.Rosówkami przestałem karmić 2 lata temu (za dużo roboty z tym ).Obecnie karmię je cichlid&arowana i suszonymi kiełżami.Jesli chodzi o c&a to jak nie zjedzą granulatu w ciągu kilku sekund to póżniej rozmoczonych nie chcą tknąć .