01-09-2014, 03:25 AM
Witam, jestem tu nowy ale akwarium posiadałem już kiedy byłem siusiumajtkiem, pasja przetrwała aż do dziś - mam 17 lat. aktualnie mam wolny zbiornik 240l, zalany już filtr chodzi, roślinki czekają na piach. Chcę wpuścić do niego severum. Mimo, że przejrzałem już tyle forum i stron to dalej nie wiem czy to jest pielęgnica pawiooka, czy jaka tam. Każdy na pewno zajarzy o co mi chodzi. A chodzi mi o tego niuńka:
http://i625.photobucket.com/albums/tt336...ish019.jpg
Przejdźmy do rzeczy, chodzi mi o
1) Twardość wody
2) Ph wody
3) Inne parametry które mogą być przydatne i które znacie.
4) Co zrobić żeby roślinki się dobrze miały? Kupiłem niby te twardsze, anubias już jest na korzeniu, ale złapałem też kilka takich urokliwych co to sie raczej by do molinezji nadały, ale trudno, stało się. Może macie jakiś pomysł, jak je zabezpieczyć, (nie siatką nie ogrodzę). Ja myślałem nad jakimiś doniczulkami, czy czymś w ten deseń.
5) Temp wody.
6) Ile sztuk bym upchał w tych 240l (120x45x50 - chyba takie wymiary, nie pamiętam dobrze). Szefo w zoologu mówił że z dziesięć i będą luzy żeby jeszcze ze 3 parki pyszczaków wcisnąć, ale prędzej mi kaktus na ręce wyrośnie niż w to uwierzę, wiec jak to jest?
7) Fajnie było by im coś dopuścić, ale chodzi mi o coś takiego, co nie uniemożliwiło by odchowu młodych. Nie chcę po prostu żeby zżarło ikrę, larwy, ani małe rybki. Myślałem nad dennymi jakimiś, krewetkami, małymi rybkami etc.
Na początku chciałem wykupić wszystkie co tam szefo w zoologu ma, potem jak mi sie dobiorą to zostawić 2-3 pary ostatecznie z 4 (ale nie da rady pewno, co?). No to tak 1-3 pary zostawić a te mniej wybarwione "brzydsze" (<- pojęcie względne) odsprzedać.
Nie ukrywam, że zależy mi na rozmnażaniu, ale nie dla samych pieniędzy, bo przecież jakichś dużych to nie ma, ale dla samorealizacji. Lubie sobie przysiąść na giełdzie, porozmawiać z pasjonatami, a jak ktoś przypadkiem kupi rybkę ode mnie, to klękajcie narody samorealizacja pełną parą!
PS Jedyne co mi się udało rozmnożyć z rybek to same żyworódki... natomiast jeśli chodzi o terrarystykę to mam trochę stażu, rozmnożyłem gekony płaczące, salamandry mandaryńskie i szyszkowce tropikalne, tak że nie wiem jak to będzie, ale zależy mi na tym
PS2 Nie wiem jakie zasady obowiązują na tym forum ale ja starałem się pisać lekko, tak jak bym z kimś rozmawiał, nie wymyślałem wyszukanych słów, mam nadzieje że wszystko jest czysto, przejrzyście i ortograficznie
Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi!
http://i625.photobucket.com/albums/tt336...ish019.jpg
Przejdźmy do rzeczy, chodzi mi o
1) Twardość wody
2) Ph wody
3) Inne parametry które mogą być przydatne i które znacie.
4) Co zrobić żeby roślinki się dobrze miały? Kupiłem niby te twardsze, anubias już jest na korzeniu, ale złapałem też kilka takich urokliwych co to sie raczej by do molinezji nadały, ale trudno, stało się. Może macie jakiś pomysł, jak je zabezpieczyć, (nie siatką nie ogrodzę). Ja myślałem nad jakimiś doniczulkami, czy czymś w ten deseń.
5) Temp wody.
6) Ile sztuk bym upchał w tych 240l (120x45x50 - chyba takie wymiary, nie pamiętam dobrze). Szefo w zoologu mówił że z dziesięć i będą luzy żeby jeszcze ze 3 parki pyszczaków wcisnąć, ale prędzej mi kaktus na ręce wyrośnie niż w to uwierzę, wiec jak to jest?
7) Fajnie było by im coś dopuścić, ale chodzi mi o coś takiego, co nie uniemożliwiło by odchowu młodych. Nie chcę po prostu żeby zżarło ikrę, larwy, ani małe rybki. Myślałem nad dennymi jakimiś, krewetkami, małymi rybkami etc.
Na początku chciałem wykupić wszystkie co tam szefo w zoologu ma, potem jak mi sie dobiorą to zostawić 2-3 pary ostatecznie z 4 (ale nie da rady pewno, co?). No to tak 1-3 pary zostawić a te mniej wybarwione "brzydsze" (<- pojęcie względne) odsprzedać.
Nie ukrywam, że zależy mi na rozmnażaniu, ale nie dla samych pieniędzy, bo przecież jakichś dużych to nie ma, ale dla samorealizacji. Lubie sobie przysiąść na giełdzie, porozmawiać z pasjonatami, a jak ktoś przypadkiem kupi rybkę ode mnie, to klękajcie narody samorealizacja pełną parą!
PS Jedyne co mi się udało rozmnożyć z rybek to same żyworódki... natomiast jeśli chodzi o terrarystykę to mam trochę stażu, rozmnożyłem gekony płaczące, salamandry mandaryńskie i szyszkowce tropikalne, tak że nie wiem jak to będzie, ale zależy mi na tym
PS2 Nie wiem jakie zasady obowiązują na tym forum ale ja starałem się pisać lekko, tak jak bym z kimś rozmawiał, nie wymyślałem wyszukanych słów, mam nadzieje że wszystko jest czysto, przejrzyście i ortograficznie
Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi!