16-02-2014, 00:29 AM
Odkąd hoduję u siebie pyszczaki z grupy Mbuna mam problem z ich płochliwością. W godzinach południowych podczas karmienia nie idzie ich dostrzec. Wypłyną po jedzenie ale robią to bardzo chaotycznie. Natomiast w godzinach wieczornych oczekują na jedzenie jak na zbawienie. W momencie konsumpcji nagle uciekają wszystkie i się chowają.
Obsada:
6 (2/4?)Labidochromis caeruleus
4 Melanochromis Maingano
4 iodotropheus sprengerae
Zbiornik 120x50x50.
Oświetlenie 2x39w Wcześniej świeciła się jedna świetłowka ale zwiększyłem światło bo mam problem z okrzemkami. Nadal nic nie pomaga może ktoś ma pomysł?
Filtracja to HW 302 i HW 303.
Podmiany robię co tydzień/dwa dodając shake z 2 łyżek sody oczyszczonej.
Parametry:
Ph 7-6
NO3 10-15
Obsada:
6 (2/4?)Labidochromis caeruleus
4 Melanochromis Maingano
4 iodotropheus sprengerae
Zbiornik 120x50x50.
Oświetlenie 2x39w Wcześniej świeciła się jedna świetłowka ale zwiększyłem światło bo mam problem z okrzemkami. Nadal nic nie pomaga może ktoś ma pomysł?
Filtracja to HW 302 i HW 303.
Podmiany robię co tydzień/dwa dodając shake z 2 łyżek sody oczyszczonej.
Parametry:
Ph 7-6
NO3 10-15