12-11-2017, 23:10 PM
Hmm. Możliwe. Aczkolwiek, jak została jedna samica, to wtedy przeżywalność wzrosła kosmicznie. I widziałem, jak gonią maluchy. Tylko ja miałem tzw. hodowlane Tigery, więc z domieszką krwi, to może to uwarunkowanie genetyczne od P. reticulata.