11-12-2013, 08:45 AM
(10-12-2013, 14:56 PM)Ruki napisał(a): Hehe, a właśnie napisałem Ci na PW prośbę o fotki. Fajnie, że tak rosną. Samca chyba podtuczyłeś troszkę, bo aż mu guz tłuszczowy urósł?!?
Właśnie tez Ci napisałem, ze fotki wklejone ;-)
Co do samca to je normalnie, ale ja daję tylko mrożonki albo żywego wodzienia (głównie dla maluchów, ale "stary" też podje). Choć jak pamiętam od ten guz ma od dawna. Samiczka tez się podpasła ;-) Swoją drogą to zastanawiam się czy to nie czas na rozdzielenie już towarzystwa, bo młodziaki harcują już same i nie specjalnie przejmują się obecnością rodziców. A i rodzice też przestali się nimi specjalnie interesować.
(10-12-2013, 14:56 PM)Ruki napisał(a): Ciekawa sprawa jest z płetwami piersiowymi- u pokolenia wyjściowego wyglądają na zredukowane(albo uszkodzone), a u młodzików jak widać mają się dobrze. Ciekawe czym to jest spowodowane?
Te płetwy to może być efekt mieszkania z sumami, które wcześniej miały stołówkę z ikry barwniaków to i może płetwy skubnęły. Przyjrzę się temu dziś bardziej. To jeszcze jedno foto samca, gdzie te płetwy widać bardziej.