14-11-2016, 11:47 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14-11-2016, 12:01 PM przez fazi_poz.)
Limnobium laevigatum pochodzi z Ameryki Południowej i częściowo Centralnej.
Jej "nazwa powszechna" to Southamerican spongeplant, bądź Amazon frogbit.
http://www.cabi.org/isc/datasheet/115273
Pistia stratiotes jest kosmpolityczna i ciężko ustalić faktyczne pochodzenie. Moje źródła mówią o Ameryce Południowej
http://www.cabi.org/isc/datasheet/41496
Problemem przy wielu roślinach jest aktualnie stwierdzenie skąd pochodzi, bo wiele gatunków jest kosmopolitycznych i niestety inwazyjnych. Co do pytania czy "biotopowe" czy nie - jeśli występują na danym terenie to tak, "biotopowe" ale musimy mieć świadomość czy są zawleczone przez człowieka i jakie ewentualnie szkody potrafią wyrządzić dla rodzimej flory. Oczywiście akwaryści raczej badań naukowych nie robią, ale coś tam, przynajmniej ja, szukam gdy "zgłębiam" dany "biotop".
Kolega wątku o roślinach "biotopowych" raczej nie założy. Powodem jest to, że to temat jeszcze bardziej drażliwy niż "biotopowe zbiorniki". Sceptyków twierdzących, że rośliny nie mają najmniejszego znaczenia dla "biotopowego akwarium" jest dużo więcej niż sceptyków "akwarystyki biotopowej" ogólnie. Nie chcę nikogo do swoich racji przekonywać, a wiem, że będzie wiele innych racji niż moje w takim wątku. Oczywiście, jeśli ktoś chciałby mojej pomocy przy doborze roślinności to zawsze spróbuję pomóc coś ustalić, ale za żadną wyrocznię nie chcę uchodzić.
Jej "nazwa powszechna" to Southamerican spongeplant, bądź Amazon frogbit.
http://www.cabi.org/isc/datasheet/115273
Pistia stratiotes jest kosmpolityczna i ciężko ustalić faktyczne pochodzenie. Moje źródła mówią o Ameryce Południowej
http://www.cabi.org/isc/datasheet/41496
Problemem przy wielu roślinach jest aktualnie stwierdzenie skąd pochodzi, bo wiele gatunków jest kosmopolitycznych i niestety inwazyjnych. Co do pytania czy "biotopowe" czy nie - jeśli występują na danym terenie to tak, "biotopowe" ale musimy mieć świadomość czy są zawleczone przez człowieka i jakie ewentualnie szkody potrafią wyrządzić dla rodzimej flory. Oczywiście akwaryści raczej badań naukowych nie robią, ale coś tam, przynajmniej ja, szukam gdy "zgłębiam" dany "biotop".
Kolega wątku o roślinach "biotopowych" raczej nie założy. Powodem jest to, że to temat jeszcze bardziej drażliwy niż "biotopowe zbiorniki". Sceptyków twierdzących, że rośliny nie mają najmniejszego znaczenia dla "biotopowego akwarium" jest dużo więcej niż sceptyków "akwarystyki biotopowej" ogólnie. Nie chcę nikogo do swoich racji przekonywać, a wiem, że będzie wiele innych racji niż moje w takim wątku. Oczywiście, jeśli ktoś chciałby mojej pomocy przy doborze roślinności to zawsze spróbuję pomóc coś ustalić, ale za żadną wyrocznię nie chcę uchodzić.