18-07-2013, 13:55 PM
Katiu, miałem przyjemność być w Tajlandii, nie widziałem tego gatuku bocji na fermie, ale widziałem inne. Mój nieżyjący kolega, spec nad spece od bocji, wiedział to na pewno. Po za tym warto poczytać zachodnie i wschodnie portale i jest o tym dużo. 70 % ryb w sklepach trzepanych jest w Azji, reszta w Czechach, Polsce. Promil to ryby z odłowu. Na giełdzie lata wszystkim czy to odłów czy nie, cena się liczy. Dla pasjonatów to istotne.
Biznes, jak się sprzedaje drogo. Po za tym odłów zakazany to cena jest a tłum powiela plotki że to dzikie.
Zapytaj o brzankę odeskę, WSZYSCY powiedzą, że to sztuczna ryba, forma hodowlana ryby z Cejlonu. A to brzanka z Birmy, Pethia padamya.
Biznes, jak się sprzedaje drogo. Po za tym odłów zakazany to cena jest a tłum powiela plotki że to dzikie.
Zapytaj o brzankę odeskę, WSZYSCY powiedzą, że to sztuczna ryba, forma hodowlana ryby z Cejlonu. A to brzanka z Birmy, Pethia padamya.