08-03-2013, 16:30 PM
Ja ostatnio kupiłem mrożonkę która się nazywa "sekstet tropikalny" jest w niej ochotka (ta akurat ląduje zawsze w koszu), szklarka, artemia, mysis, dafnia, czarny komar.
Wydaje mi się że jest to fajne wyjście i nie trzeba kupować wszystkiego z osobna.
Wydaje mi się że jest to fajne wyjście i nie trzeba kupować wszystkiego z osobna.